Protokół wspólnego posiedzenia Komisji Infrastruktury i Gospodarki oraz Komisji Polityki Finansowej Rady Powiatu Świeckiego z dnia 19 kwietnia 2023 r.
Dot. posiedzenia Komisji Infrastruktury i Gospodarki
Obecni na posiedzeniu członkowie- według załączonej listy obecności.
Obecni na posiedzeniu goście:
- Pani Karolina Gapska-Kostrzewa- Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu,
- Pan Adam Meller- Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu,
- Pani Iwona Karolewska- Sekretarz Powiatu Świeckiego,
- Pan Zbigniew Semrau- Kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Transportu Publicznego Starostwa Powiatowego w Świeciu,
- Pani Barbara Studzińska- Starosta Powiatu Świeckiego,
- Pan Dariusz Woźniak- Skarbnik Powiatu Świeckiego,
- Przedstawiciele spółek wodnych z terenu Powiatu Świeckiego.
Otwarcia posiedzenia dokonał Przewodniczący Komisji Infrastruktury i Gospodarki, Pan Brunon Han, który powitał członków Komisji oraz zaproszonych gości. Następnie przedstawił porządek obrad:
Część I- dot. posiedzenia Komisji Infrastruktury i Gospodarki:
- Informacja o działalności spółek wodnych.
Cześć II- część wspólna Komisji Infrastruktury i Gospodarki oraz Komisji Polityki Finansowej:
- Analiza materiałów będących przedmiotem obrad Rady Powiatu Świeckiego.
- Sprawy bieżące.
Cześć III- dot. posiedzenia Komisji Polityki Finansowej:
- Analiza sprawozdania z realizacji zadania sprawowania pieczy zastępczej za rok 2022.
- Sprawozdanie z działalności Domu Dziecka w Bąkowie za okres od 2021 do 2022 roku.
Do pkt. 1
Pan Krzysztof Pieniążek przedstawił informacje dot. działalności Związku Wałowego w Dragaczu, zwracając uwagę na aktualne problemy.
Pani Zofia Krupa omówiła problematykę związaną z działaniami podejmowanymi przez Spółkę Wodną w Nowem, podkreślając zakres prac i duże koszty funkcjonowania spółki.
Pan Krzysztof Jabłoński poinformował o działalności gminnej spółki wodnej w Świeciu, skupiając się na pracach bieżących prowadzonych przez ten podmiot.
Pan Józef Belt, jako przedstawiciel gminnej spółki wodnej w Osiu objaśnił jej funkcjonowanie biorąc pod uwagę fakt, że jest to jedna z biedniejszych spółek w powiecie.
Pan Józef Gawrych w formie prezentacji multimedialnej przedstawił materiał: „Informacja o działalności spółek wodnych na terenie Powiatu Świeckiego”, stanowiący załącznik do protokołu. Dodatkowo przekazał informację o utworzeniu lokalnego partnerstwa wodnego. W swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na problemy ze ściągalnością składek, zmianę pokoleniową i sprawy kadrowe. Pokrótce scharakteryzował działalność każdej spółki wodnej działającej na terenie Powiatu Świeckiego, zwracając uwagę na dobrowolne członkostwo i partycypację w kosztach jej funkcjonowania.
Pan Krzysztof Pieniążek w kwestii zmian statutu Związku Wałowego w Dragaczu poinformował o propozycji, zgodnie z którą do poszczególnych członków spółki wodnej wraz z zawiadomieniem o płatności dołączać deklaracje o przynależności. Powiedział, że na zebraniach wiejskich w których uczestniczył informował, że udział w spółce wodnej następuje automatycznie, co spotyka się jednak z powszechnym oburzeniem.
Pan Józef Belt odnośnie ściągalności składek powiedział, że rozwiązaniem byłoby potraktowanie tego w formie podatku, a kompetencje w tej sprawie ma wójt.
Pan Józef Gawrych wskazał, że na podstawie statutu spółki wodnej nie da się egzekwować składek czy wykonywanych prac, ale dobrze, jeżeli jest on aktualny. Wyjaśnił, że określa on zadania członków i organów spółki, a ściąganie składek odbywa się na zasadach ogólnych i jego zmiana nic w tej kwestii nie pomoże. Jeżeli zaś chodzi o ściągalność przez gminy odparł, że bronią się one przed tym, ponieważ byłoby to dla nich dodatkowe zadanie, tym bardziej, że nie ma aktualnych map oddziaływania urządzeń melioracyjnych, na podstawie których można byłoby obciążać płatnościami właściciela gruntu. Ludzie płacą składki z przyzwyczajenia i obowiązku, do którego się poczuwają. Nadmienił, że jeżeli spółka wodna złożyłaby wniosek do Starosty o to, że jej członkowie nie partycypują w kosztach pomimo takiego obowiązku, to wtedy będą wydawane odpowiednie decyzje. Zwrócił jednak uwagę, iż niektóre spółki wodne nie są w stanie przygotować tylu wniosków, a organizacyjnie byłby problem z realizacją tego w postępowaniu egzekucyjnym w administracji, w związku z czym jest to kwestia polubownego rozwiązania. Zauważył jednak, że większość rolników to osoby świadome i niektórzy z nich sami wykonują prace, jako przykład wskazując na gminę Warlubie. Podsumował, że składki spółki wodnej to wartość 10-30% jej budżetu, natomiast reszta to środki zewnętrzne, podkreślając, jak istotne jest ich funkcjonowanie. Wspomniał, że także Radni Powiatu wspomagają spółki wodne, uchwalając co roku środki na ich działalność. Pomimo, że nie są to duże kwoty, spółki są wdzięczne za pomoc na rzecz nie tylko rolników, ale całej gminy.
Pani Zofia Krupa powiedziała, iż na terenie działalności spółki wodnej w Nowem, wzdłuż drogi od Kończyc do Komorska znajduje się skarpa wiślana, gdzie jest 14 źródeł wody. Po modernizacji drogi woda ta spływa na pola, w związku z tym zastanawia się, kto w takim przypadku powinien partycypować w kosztach.
Pan Roman Witt, nawiązując do wypowiedzi przedstawiciela spółki wodnej w Dragaczu powiedział, że pomysł z wysyłaniem deklaracji o przynależności do spółki nie jest dobrym rozwiązaniem. Jego zdaniem jest to dobrowolność i nie można wymuszać na kimś przystąpienia do spółki.
Pani Zofia Krupa wspomniała, że w poprzednim statucie spółki wodnej był zapis, zgodnie z którym to grunty danego rolnika są w spółce wodnej, a nie sam rolnik.
Pan Roman Witt rozumie zapisy statutu ale zwrócił uwagę na gradację aktów prawnych. W tym przypadku statut spółki wodnej jest aktem niższego rzędu i musi być od zgodny z aktami wyższego rzędu, m.in. ustawami. Jeżeli jest dobrowolność przynależności, musi być deklaracja członka o przystąpieniu do danego związku, spółki czy stowarzyszenia.
Pan Krzysztof Pieniążek zwrócił uwagę na możliwość oszustwa w kwestii wykazywania działek do Związku Wałowego. Uważa, że grunty znajdujące się na terenie gminy, bez względu na ich wielkość powinny być objęte składką.
Pan Józef Gawrych powołując się na zapisy ustawy Prawo Wodne powiedział, że następca prawny wchodzi w obowiązki członka spółki wodnej. Zaznaczył jednak, że spółka wodna nie ma dostępu do ewidencji gruntów i nie ma informacji o aktualnym stanie prawnym danego gruntu. Dodał również, że w sytuacji wystosowania przez spółkę wodną nakazu płatniczego, dana osoba może w każdej chwili wypisać się ze spółki. Stąd wnioskują one o zmiany legislacyjne w celu ułatwienia egzekwowania środków.
Katarzyna Kaczmarek-Sławińska poprosiła o przesłanie członkom Komisji omawianego materiału wraz ze składowymi przychodów poszczególnych spółek wodnych.
Pani Zofia Krupa poinformowała o pracach na strudze przy trasie S5 w Grucznie.
Pan Józef Gawrych odnosząc się do prośby radnej wskazał, iż jest w stanie otrzymać od spółek wodnych takie dane jak składki, roboty wykonane na zewnątrz czy otrzymane przez nich dotacje.
Pani Zofia Krupa przedstawiła zakres prac spółki wodnej w Nowem, zwracając szczególną uwagę na jej aktualną działalność.
Do pkt. 2
Pan Zbigniew Semrau przedstawił projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie przyjęcia od Wojewody Kujawsko-Pomorskiego zadań z zakresu administracji rządowej związanych z kwalifikacją wojskową w latach 2023, 2024 i 2025 (przedstawiony materiał stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 18.04.2023 r.).
Do przedstawionego materiału żadnych uwag i zapytań nie zgłoszono.
Pan Dariusz Woźniak przedstawił projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie zmiany budżetu Powiatu Świeckiego na rok 2023 (omówiony materiał stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 18.04.2023 r.).
Pan Adam Knapik odnosząc się do przedstawionego projektu uchwały zwrócił uwagę, że porównując kilometraż ciągu pieszo-rowerowego w Głogówku w stosunku do innych ścieżek rowerowych wykonywanych w ostatnich latach na terenie Powiatu z kosztami inwestycji, jest to bardzo duża kwota. Zapytał więc, dlaczego ta ścieżka rowerowa będzie tak droga i jak zwężono zakres prac w porównaniu do projektu. Zadał również pytanie o strzelnicę w Powiecie Świeckim utwierdzając się, że będzie realizowana ona w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Świeciu. Poprosił również o wskazanie, na jakie konkretne działania zostanie przeznaczona kwota 62 814 złotych, będących w dyspozycji Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu.
Pani Karolina Gapska-Kostrzewa wyjaśniła, że są to dopłaty w ramach indywidualnego programu integracji, który realizowany jest dla uchodźców.
Pan Adam Knapik dopytał, czy nie będą to Ukraińcy, którzy są, tylko osoby przybyłe wcześniej.
Pani Karolina Gaska-Kostrzewa objaśniła, że są to osoby, które mają status uchodźcy bądź dostały ochronę uzupełniającą. Dodała, że nie są to uchodźcy wojenni tylko pochodzący z ośrodka w Grupie.
Pan Adam Knapik zapytał, czy zwrot 8091 złotych wszedł w niewykorzystane środki w zeszłym roku.
Pan Dariusz Woźniak potwierdził.
Pan Adam Meller uważa, że nie można traktować jednostkowo każdej inwestycji. Wyjaśnił, że czynnikiem, który wpływa na taki koszt budowy ciągu pieszo-rowerowego w miejscowości Głogówko jest przede wszystkim to, że w ramach tej inwestycji uwzględniony jest również remont drogi. Pierwotnie kwota ta osiągała wysokość ok. 7,5 mln złotych, a w ramach tego kontraktu planowano wykonać 3 km remontu drogi. Zrezygnowano jednak z 2 km w drugim przetargu, zmniejszając kwotę o prawie 1,5 mln złotych kosztem redukcji zakresu remontu nawierzchni jezdni. Dodał, że wpływ miała też zmiana sposobu finansowania- zadanie to dofinansowane z programu Polski Ład, który zakłada pierwotnie, że jeżeli jest to zadanie roczne, a takowe jest, to mamy na wstępie 5% zaliczkę. Następnie jest fakturowanie- ostatnie po protokole odbioru, stąd założono, że wartość projektu wyniesie 6 mln złotych. Dopowiedział, że zmiana sposobu finansowania wpłynęła na obniżenie kosztów i zakresu tego remontu.
Pan Adam Knapik zapytał, czy nie zmieniamy nic w ścieżce rowerowej.
Pan Adam Meller odparł, że nie. Ścieżka rowerowa biegnie aż do ulicy Zamkowej, gdzie 500 m znajduje się w terenie zabudowanym, stąd na wniosek gminy wykonywane jest nowe oświetlenie uliczne na tej długości. Zwrócił uwagę, że w połowie ścieżki znajduje się przepust, który należy przedłużyć, a koszt tego działania to ok. 400 000 złotych.
Następnie przedstawił kolejno projekty uchwał Rady Powiatu Świeckiego w sprawie:
- przekazania zarządzania drogą powiatową nr 1285C Dworzysko - Topolno na odcinku od km 6+450 do km 7+800,
- przekazania zarządzania drogą powiatową nr 1213C Osie stacja kolejowa - Drzycim na odcinku od km 9+900 do km 10+420,
- zmiany uchwały Nr XXII/139/12 z dnia 28 listopada 2012 roku w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Świecki oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków,
które stanowią załączniki do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 18.04.2023 r.
W następnej kolejności omówił „Sprawozdanie z remontów i inwestycji drogowych w 2022 roku” (materiał stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 11.04.2023 r.).
Pan Józef Belt zapytał o stan obiektu mostowego na rzece Mątawie w miejscowości Borowy Młyn.
Pan Adam Meller wskazał, że nie należy on do Powiatu, prawdopodobnie jest to własność Marszałka Województwa.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska dodała, że znajduje się tam tablica informacyjna o dofinansowaniu obiektu mostowego w ramach poprawy stopnia wodnego.
Pan Adam Knapik odnosząc się do drogi powiatowej nr 1048C zwrócił uwagę na część trasy od Płochocinka do Warlubia. Zapytał, czy remont tego odcinka będzie uzależniony od otrzymanych środków z Lasów Państwowych, czy może Powiat posiada takie środki.
Pan Franciszek Koszowski odparł, iż w ciągu miesiąca powinniśmy otrzymać odpowiedź, na obecną chwilę wniosek nie został rozpatrzony.
Pan Adam Meller dodał, że Powiat znajduje się na liście podstawowej Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg jeżeli chodzi o 50% dofinansowania.
Pan Dariusz Woźniak doprecyzował, że w ciągu miesiąca ma pojawić się odpowiedź o dofinansowaniu od Lasów Państwowych. Jeżeli będzie decyzja pozytywna, to ogłoszony zostanie w tym roku przetarg, biorąc pod uwagę zarówno środki z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i z Lasów Państwowych. W przypadku decyzji negatywnej brakować będzie ok. 2 mln złotych. Wówczas będzie trzeba poczekać do listopada/grudnia i poprosić Wojewodę o podanie daty otrzymania dotacji tak, żeby środki te nie przepadły. Druga część natomiast zostanie sfinansowana z budżetu na 2024 rok lub ponowiony zostanie wniosek do Laosów Państwowych.
Pan Józef Belt zadał pytanie, na jakim etapie jest łatanie dziur.
Pan Adam Meller objaśnił, że łatanie dziur po okresie zimowym jest procesem ciągłym i będzie trwało jeszcze przez 3/4 tygodnie. Należy jednak sklasyfikować działania, skupiając się przede wszystkim na sprzątaniu zimowym i łataniu dziur, a w miarę możliwości realizowane są remonty cząstkowe. Stwierdził, że sytuacja nie jest na tyle zła, ponieważ nie było niskich temperatury a ubytki pojawiają się raczej w starych nawierzchniach. Podkreślił, że nie ma też mocnych przełomów. Nadmienił, że więcej informacji w tym temacie będzie mógł podać w październiku podczas omawiania Informacji o stanie dróg powiatowych.
Pan Andrzej Kowalski odnosząc się do bieżącego utrzymania dróg powiedział, że z obserwacji wynika, iż mamy 2 rodzaje transportu, które niestety niszczą nawierzchnię: są to przewoźnicy drewna Lasów Państwowych i Ferma w Krąplewicach. Zawnioskował, aby sprawie tej przyjrzała się policja.
Pan Adam Meller stwierdził, iż samochody ciężarowe są największym problemem zarządców dróg, tym bardziej, że zmieniła się struktura rodzajowa pojazdów. Ustawa o drogach publicznych jednoznacznie określa, że każdy pojazd, który ma nacisk całkowity do 8 ton na oś może poruszać się wszystkimi drogami publicznymi. Jedyną instytucją, która w tej sprawie może interweniować jest Inspekcja Transportu Drogowego, ale nie jest ona zainteresowana tym problemem. Zaznaczył, że niejednokrotnie zgłaszano się o ich interwencję np. w Głogówku, gdzie samochody nie stosują się do określonych ograniczeń tonażowych.
Pan Roman Witt wyraził zadowolenie ze sprzątania po okresie zimowym. Uważa ponadto, że Powiat powinien zwrócić się pisemnie, zarówno do ITD jak i policji o zwiększenie nadzoru nad drogami, przede wszystkim w Terespolu, gdzie bardzo często samochody o dużych gabarytach blokują drogę.
Pan Adam Knapik powiedział, że policja może podjąć działania w momencie, kiedy na drodze będą znajdować się znaki tonażowe, a my jako zarządca/właściciel ich nie ustawiliśmy, jako przykład podając wjazd do firmy Schumacher na skrzyżowaniu Drzycim-Bukowiec. Odnosząc się do kwestii Inspekcji Transportu Drogowego przypomniał radnemu Andrzejowi Kowalskiemu o tym, jak kilkanaście lat temu podczas przebudowy drogi z Krąplewic do Żura postawił wniosek o przygotowanie miejsca do ważenia samochodów na wysokości firmy Prosiaczek, a ten głosował przeciwko. Fakt, iż ITD nie przyjeżdża na drogi powiatowe wynika z tego, że muszą mieć oni przygotowane miejsce, gdzie mogą te wagi położyć. Wg kosztorysu przygotowanego przez ówczesnego Dyrektora było to niecałe 300 000 złotych.
Pan Adam Meller odparł, że Inspekcja Transportu Drogowego nie jest zainteresowana zatrzymywaniem kierowców, a kary na nich nałożone przekazywane są na poczet Zarządcy drogi.
Pan Andrzej Kowalski nawiązując do wypowiedzi Pana Adama Knapika i sprawy wagi dla samochodów powiedział, że nie wyobraża sobie głosować w inny sposób.
Następnie Pan Adam Meller przedstawił „Podsumowanie kosztów zimowego utrzymania dróg powiatowych w sezonie 2022/2023” (materiał ten stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 11.04.2023 r.).
Pan Adam Knapik zaproponował, aby zastanowić się nad kwestią powierzenia odśnieżania rolnikom, którzy dysponują sprzętem, a być może jednostkowo wykonaliby to taniej. Wspomniał, że w podobny sposób odbywało się niegdyś wykaszanie poboczy, sadząc, że byłoby sporo chętnych do tego typu działań.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska powiedziała, że pomysł o którym mówił Pan Adam Knapik nie sprawdził się w Gminie Nowe- mieszkańcy mieli pretensje, stąd rolnicy sami zrezygnowali.
Pan Adam Meller przyznał rację Pani Przewodniczącej, ponieważ niezadowoleni mieszkańcy zgłaszają się o odśnieżanie już po pierwszym opadzie śniegu. Dodał, że jesteśmy przyzwyczajeni do czarnych dróg.
Pan Franciszek Koszowski wskazał, że od strony zamówień publicznych niemożliwe jest, aby z każdym docelowym rolnikiem podpisywać umowę o odśnieżanie. Wspomniał, że niegdyś w jego gminie spółka komunalna jako podwykonawców zatrudniała rolników.
Pan Adam Meller wskazał, że są dyspozytorzy, którzy konsultują z Zarządem sytuacje na drogach. Powiedział, że ze względu na dużą powierzchnię powiatu warunki atmosferyczne mogą się różnić w jego poszczególnych częściach, a jako kierowcy przyzwyczailiśmy się do pewnych standardów. Uważa, że jedynym rozwiązaniem jest zawężenie zakresu odśnieżania ze względu na wysokie koszty bieżącego utrzymania dróg.
Pan Adam Knapik zwrócił uwagę, że podobna dyskusja miała miejsce w ubiegłym roku, kiedy to wydawało się, że na bieżące utrzymanie dróg została wydana rekordowa kwota. Zastanawiano się wówczas nad określeniem, które podjazdy/dojazdy/skrzyżowania są newralgiczne ze względów bezpieczeństwa i które z nich powinny być czarne. Uważa, że powinniśmy powiedzieć mieszkańcom, że powiatu nie stać na utrzymanie wszystkich dróg w 3 standardzie i utrzymywane będą tylko te miejsca, które są ważne ze względów bezpieczeństwa.
Pan Adam Meller poparł wypowiedź przedmówcy podkreślając, że inaczej ma się sprawa z podjazdami czy wzniesieniami, które stwarzają największe problemy kierowcom. Powiedział, że to samochody ciężarowe, które zazwyczaj mają letnie opony blokują i tworzą największe zatory na podjazdach, których jest tylko kilka w powiecie. Zaznaczył, że z pewnością skrzyżowania, przejazdy kolejowe i wzniesienia muszą być sypane, ale na prostych odcinkach dróg kierowcy mogą zwolnić lub wyjechać kilka minut szybciej. Podsumował, że musimy zachować zdrowy rozsądek, a Powiat minimalizuje tylko skutki złej aury.
Pan Roman Witt w kontekście odśnieżania chodników odniósł się do miasta Zakopane, gdzie zauważył, że mieszkańcom nie przeszkadzają białe chodniki, które posypywane są tylko raz na jakiś czas piaskiem, za to u nas muszą one być odśnieżone i posypane na całej szerokości. Zastanawia się nad stworzeniem mapy drogowej ze wskazaniem miejsc, które są bardziej przejezdne, a tym samym bezpieczniejsze.
Pan Brunon Han dodał, że należy wziąć pod uwagę przede wszystkim obniżenie kosztów i edukację naszego społeczeństwa.
Pan Roman Witt dopowiedział, że należałoby coś zrobić ze śniegiem uważając, że jest to najbardziej pożądany odpad na wysypiskach śmieci- sam znika.
Pani Karolina Gapska-Kostrzewa omówiła kolejno:
- Sprawozdanie z działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 09.03.2023 r.),
- Sprawozdanie z efektów pracy organizatora rodzinnej pieczy zastępczej (załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 11.04.2023 r.),
- Ocena zasobów pomocy społecznej (załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 11.04.2023 r.).
Pan Brunon Han zapytał, jaka jest różnica między zawodową pieczą zastępczą, a rodzinnym domem dziecka.
Pani Karolina Gapska-Kostrzewa wyjaśniła, że zgodnie z przepisami w zawodowej pieczy zastępczej może przebywać maksymalnie 3 dzieci, natomiast w rodzinnym domu dziecka 8.
Pan Roman Witt zadał pytanie, czy PCPR prowadzi współpracę z Fundacją PARO, która działa na naszym terenie.
Pani Karolina Gapska-Kostrzewa powiedziała, że spotkali się z Panią Prezes Fundacji i jeżeli pojawią się jakieś oferty, to rodziny są o tym informowane. Dodała, że w grancie jaki otrzymali od Fundacji wszystkie fundacje działające na terenie naszego Powiatu pozytywnie odpowiedziały na propozycję współpracy.
Do pkt. 3
Pan Brunon Han powiedział, że członkowie Komisji Infrastruktury i Gospodarki otrzymali na swoje skrzynki pocztowe projekt wniosku Komisji dot. konieczności podjęcia przez Powiat Świecki działań mających na celu zabezpieczenie terenów pod planowaną inwestycję drogową: „Budowa drogowego obejścia Osia z odcinkiem ulicy Starogardzkiej” (wniosek stanowi załącznik do protokołu). Wyjaśnił, że został on przygotowany przez radnego Adama Knapika, którego poprosił o krótkie jego omówienie.
Pan Adam Knapik wskazując na ideę tego wniosku powiedział, że jako Rada Powiatu przyjęliśmy w planie drogowym na lata 2023-2029 budowę drogowego obejścia Osia na rok 2026. Nie wiadomo jednak, czy będzie to 2026 rok, ale z pewnością będzie trzeba zmierzyć się z problemem budowy drogowego obejścia Osia. Zaznaczył, że na chwilę obecną jest to ujęte zadanie powiatu. Przedstawił swoją propozycję, zgodnie z którą drogowe obejście można poprowadzić po terenach niezabudowanych, większości działkach rolnych. Presja na rozwój budownictwa jest, nie tylko mieszkaniowego, ale i infrastrukturalnego, a tego typu inwestycje wprowadza się wg przepisów ZRID, ponieważ jest to najłatwiejsze do wykonania. Podkreślił jednak, że idzie za tym konieczność wykupu i wypłaty odszkodowań. Stąd przygotowanie i pozyskanie przez inwestora terenów pod tą inwestycję będzie dużo łatwiejsze, jeżeli będą to tereny niezabudowane. Jego zdaniem można to przeprowadzić na ten moment zupełnie bez kosztowo, wyznaczając korytarz w którym ta droga będzie poprowadzona po nowym śladzie. Zaznaczył, że przygotowanie takiej koncepcji nie zablokuje możliwości powstania tam czegokolwiek, a nikt świadomy nie będzie inwestował swoich pieniędzy, jeżeli będzie wiedział, że w tym korytarzu będzie prowadzone obejście. Jednocześnie władzom Osia, gdzie nie ma ustalonego planu zagospodarowania przestrzennego będzie można tą informację wpisywać w decyzji o warunkach zabudowy. Jako kolejny argument podał, iż na rok 2024 uwzględniona jest przebudowa drogi nr 1201C do Starej Rzeki. Wobec czego tzw. „obwodnica północna” będzie przecinać się z tą drogą, a więc już realizując to zadanie będzie można założyć, że gdzieś musi być skrzyżowanie. Zakomunikował, że rozmawiał z Panem Adamem Mellerem na temat uwarunkowań środowiskowych. Podsumował, że koncepcja planowanego przebiegu nowej drogi nie jest dokumentem mającym urzędową moc, którym można posłużyć się w decyzjach administracyjnych.
Pan Franciszek Koszowski potwierdził, że nie jest to dokument. Patrząc na nowy plan przyznał rację, że jeżeli inwestycja będzie realizowana w 2026 roku to przynajmniej 3 lata wcześniej tą dokumentację należałoby przygotować. Odnosząc się do finansów stwierdził, że nie jest to bez kosztowo, gdyż samo nasienie przebiegu na papier o niczym nie świadczy. Zwrócił uwagę, że powiat ma do zrealizowania jeszcze 3 inwestycje drogowe ze starego planu, kolejno je wymieniając, na kwotę ponad 30 000 000 złotych. Wspomniał również o odcinku od Płochocina do węzła w Warlubiu, gdzie na remont tej drogi Powiat otrzymał od Wojewody 2 100 000 złotych, ale brakuje drugiej połowy, na którą został złożony wniosek do Funduszu Leśnego. W przypadku negatywnej decyzji należałoby zabezpieczyć udział własny na przyszły rok i ogłosić nowy przetarg tak, by nie stracić otrzymanej dotacji od Wojewody. Uznał, iż realizacja planu drogowego przesuwa się o ok. 4 lata. Przypomniał, że nowy plan drogowy uzgadniany był z każdym wójtem i burmistrzem, a wójt gminy Osie nie zgłaszał tej inwestycji na 2023 rok, a dopiero na 2026. Koncepcja przedstawiona przez Pana Radnego nie jest dokumentem w rozumieniu prawnym, a tylko wizją przebiegu i w tym przypadku należałoby zmienić cały plan drogowy. Zaznaczył, że należy zastanowić się nad tym wnioskiem, przypominając o możliwościach Powiatu.
Pan Adam Knapik powiedział, że wszystko o czym mówił Pan Wicestarosta zostało wyartykułowane we wniosku. Podkreślił, że zna plan drogowy, ale chodzi mu wyłącznie o to, aby w tej chwili wskazać rozwiązanie po terenach niezabudowanych. Odnośnie kosztów odparł, że jeżeli nie jest robiona decyzja środowiskowa, którą można by wykorzystać przy pracach projektowych, to poza wydrukowaniem map nie ponosimy żadnych kosztów, oprócz czasu spędzonego nad wytyczeniem korytarza. Dokumentacja zostanie wykonana w momencie, kiedy stwierdzimy, że mamy szanse na zrealizowanie tego zadania, a w tej chwili mowa jest tylko o potencjalnym zablokowaniu terenu.
Pan Roman Witt jest jak najbardziej za tym, aby informować o tym, co będzie realizowane, jako przykład podając rozbudowę kompleksu unieszkodliwiania odpadów. Obawia się jednak zarzutów niektórych właścicieli gruntów, ponieważ mówiąc o takiej koncepcji obniżamy w tym momencie atrakcyjność gruntów.
Pani Barbara Studzińska zwróciła uwagę, że Pan Wicestarosta w swojej wypowiedzi przedstawił, na jakim etapie znajdujemy się jeżeli chodzi o realizację starego i nowego planu drogowego. Realia, które zaistniały powodują, że prawdopodobieństwo realizacji tej drogi mocno się oddala. Biorąc pod uwagę, że droga, o której Pan Radny Adam Knapik mówił znajduje się na 26 miejscu nowego planu drogowego powoduje, że przewracamy cały plan do góry nogami, a obowiązuje określona kolejność. Podkreśliła jednak, że jeśli Komisja podejmie tą uchwałę, to Zarząd Powiatu jako organ wykonawczy zrealizuje nałożone na niego obwiązki. Nadmieniła, że stary plan drogowy przesunie się o 4 lata, tym samym przesunie się też nowy plan. Zapewniła, iż dyskutowano na temat tego wniosku zarówno z Dyrektorem PZD jak i wójtem Gminy Osie i stwierdzono, że przygotowanie koncepcji nie jest zupełnie bez kosztów, a jeśli miałaby to być prawdziwa koncepcja wariantowa z konsultacjami, to musi być to poważny dokument. Ponadto wójt nie widzi pośpiechu, spodziewając się raczej problemów związanych z tym terenem. Zakładając hipotetycznie, że ta inwestycja miałaby wejść w fazę realizacji w 2026 roku, to w chwili obecnej byłby właściwy moment aby przystąpić do opracowania koncepcji, w ślad za czym idzie dokumentacja i wykonawstwo. Podkreśliła, że jesteśmy teraz w zupełnie innym miejscu, a to przedsięwzięcie jest bardzo kosztowne i daleko idące. Powiedziała, iż pojawiają się dyskusje o planowanej drodze na tym obszarze, które wywołują obawy. Podsumowała, że nie krytykuje wniosku, ale wskazuje na zakres prac, jaki został jeszcze do zrealizowania.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska zastanawia się, dlaczego wójt nie chce ustalić planu zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca. Zgodziła się z kwestią odpowiedzialności odszkodowawczej w tym zakresie, gdyż plan zagospodarowania przestrzennego narzuca pewne normy i jest on konsultowany społecznie. Ten dokument nie jest planem, w związku z czym po części pozbawiamy możliwość wypowiedzenia się w tym zakresie obecnym lub przyszłym właścicielom gruntów. Obawia się, że na tym gruncie może dojść do procesu odszkodowawczego w stosunku do inicjatorów tego typu dokumentów.
Pan Adam Knapik nie zgodził się z Panią Starostą, że jest to wywrócenie całego planu drogowego, uważając to za demagogię. Wyjaśnił, że jeśli Komisja przyjmie wniosek, to Zarząd ma się nad tym problemem pochylić i znaleźć rozwiązanie. Wspomniał również o ustawie dot. ZRID mówiąc, że o ew. odszkodowaniach można mówić w momencie faktycznego wejścia na teren ZRID-em. Zapewnił, że wie, jak ten wniosek zrealizować, nie ponosząc kosztów, które pojawiłyby tylko w momencie, gdyby razem z koncepcją robione były decyzje środowiskowe. Zwrócił uwagę na zainteresowanie tą kwestią mieszkańców Osia.
Pan Roman Witt po części zgodził się wypowiedzią przedmówcy, że nikt nie będzie się budował na tym terenie i byłby za tym wnioskiem, jeśli byłoby pewne, że przynajmniej w perspektywie 20 lat to powstanie. Zwrócił uwagę, że przed chwilą Pan Dyrektor informował o problemach, jakie mamy, dlatego nie jest pewny, że inwestycja o której jest mowa powstanie.
Pan Zbigniew Kapusta uważa, zrobienie tek koncepcji będzie niosło odwrotny skutek do zamierzonego. Nie zgadza się ze stwierdzeniem, że jeżeli taki dokument powstanie to ludzie nie będą zagospodarowywać tego terenu. Dodał, że wszyscy doskonale zdają sobie sprawę o potrzebie powstania obwodnicy.
Pan Andrzej Kowalski uważa, że drogowe obejście w Osiu bezwzględnie musi nastąpić i z tym zadaniem będą musiały zmierzyć się władze. Następnie zwrócił się z pytaniem do pani Starosty, jakie będą konsekwencje dla Zarządu, jeżeli dzisiaj przyjmiemy ten wniosek. Nie jest dla niego argumentem usytuowanie tej inwestycji na 26 miejscu. Nadmienił, że w ramach tego zadania ma być przebudowywana ulica Sienkiewicza, Szkolna oraz Księdza Semraua, zwracając jednocześnie uwagę na natężenie transportu w Osiu. Podsumował, że z jednej strony zdajemy sobie sprawę z tej inwestycji, ale z drugiej strony zablokujemy tereny.
Pani Barbara Studzińska podkreśliła, że jej wypowiedzi to nie demagogia, a inne zdanie na ten temat. Zwracając się do Pana Adama Knapika powiedziała, że spotkaliśmy się w celu przedyskutowania tego wniosku i zwrócenia uwagi na pewne uwarunkowania, które się pojawiły. Odnosząc się do pytania Pana Andrzeja Kowalskiego odparła, że należałoby przeprowadzić ten proces w sposób poważny tak, by była to prawdziwa koncepcja wynikająca z przepisów prawa i żeby ludzie wiedzieli, gdzie nie powinni się budować. Jeśli chodzi o kolejność zadań powiedziała, że przesunięcia wynikają z tego, że pojawiają się programy dające szanse na zdobycie większego dofinansowania pewnym kategoriom dróg. Dlatego jeżeli chodzi o obwodnicę Osia sądzi, że znajdzie się możliwość na wykonanie tej inwestycji, gdy będzie odpowiedni program. Ponownie powracając do kwestii kosztów zakomunikowała, że w rozmowie Pan Adam Meller mówił o kwocie 500 000 złotych.
Pan Adam Knapik poprosił, aby przekonać go, że przyjęcie tego wniosku spowoduje wywrócenie całego programu drogowego, ponieważ nie zgadza się z taką opinią. Jego zdaniem jest to tylko zobowiązanie Zarządu, aby zastanowił, jaką odpowiednią formułę przyjąć, aby móc zrealizować tą inwestycję w przyszłości. Odnośnie kosztów poinformował, że rozmawiał z Panem Adamem Mellerem i ew. koszty będą w momencie wykonywania badań geotechnicznych i środowiskowych. Kolejnym argumentem jest to, że gdyby pojawił się konkurs wystarczy wykonać dokumentację techniczną, ponieważ koncepcja będzie już gotowa. Poza tym nie będzie trzeba wydawać środków w przyszłości.
Następnie Komisja Infrastruktury i Gospodarki Rady Powiatu Świeckiego (2 głosami za, 3 głosami przeciw i 3 głosami wstrzymującymi się) nie przyjęła wniosku „w sprawie konieczności podjęcia przez Powiat Świecki działań mających na celu zabezpieczenie terenów pod planowaną inwestycję drogową: Budowa drogowego obejścia Osia z odcinkiem ulicy Starogardzkiej”, stanowiący załącznik do protokołu.
Pan Roman Witt na koniec omawiania spraw bieżących zwrócił uwagę na sytuację honorowych dawców krwi, którzy po raz kolejny sygnalizują, że w sytuacji oddawania krwi nie mają miejsca, żeby schronić się np. przed deszczem.
Dot. posiedzenia Komisji Polityki Finansowej:
Obecni na tej części posiedzenia goście:
1. Pani Violetta Antkowska- Dyrektor Centrum Administracyjnego Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Bąkowie,
2. Pani Karolina Gapska-Kostrzewa- Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu,
3. Pani Barbara Studzińska- Starosta Powiatu Świeckiego.
Pani Violetta Antkowska omówiła Sprawozdanie z działalności Domu Dziecka w Bąkowie za okres od 2021 do 2022 roku (przedstawiony materiał stanowi załącznik do protokołu).
Pan Andrzej Kowalski zapytał, jak Pani Violetta Antkowska oraz Pani Karolina Gapska-Kostrzewa oceniają dalsze losy wychowanków, którzy osiągnęli pełnoletność i opuścili dom dziecka.
Pani Karolina Gapska-Kostrzewa zwróciła uwagę, iż każde dziecko z rodzin zastępczych i placówek opiekuńczo-wychowawczych jest inne. Zapewniła, że starają się, aby jak najszybciej objąć je procesem usamodzielnienia, który zaczyna się z dniem przyjęcia dziecka do pieczy zastępczej. Wychowawcy placówki spotykają się i rozmawiają z dziećmi, proponując im wiele ścieżek wsparcia. Nadmieniła, że zdarzają się sytuacje, gdy biologiczni rodzice kontaktują się tylko z uwagi na pieniądze. Co do pytania Pana Radnego wyjaśniła, że losy wychowanków są różne. Zaznaczyła, że nowelizacja ustawy o pieczy zastępczej spowodowała, że dziecko opuszczające pieczę zastępczą ma prawo jednorazowego powrotu, czy to do rodziny zastępczej czy do placówki. Są podzielone zdania w tej kwestii ale uważa, że z jednej strony jest to dobre rozwiązanie. Nadmieniła, że wychowankowie którzy zdecydowali się zamieszkać w mieszkaniach chronionych mają dużo wsparcia, ale potrzebny jest im jeszcze trening i czuwanie nad nimi. Zaznaczyła również, że powinien być kładziony większy nacisk na usamodzielnienie się wychowanków, dlatego postulatem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie jest zatrudnienie pracownika, który zajmowałby się usamodzielnianiem i wspieraniem wychowanków w poszukiwaniu różnych rozwiązań mieszkaniowych.
Pani Violetta Antkowska odnośnie powrotów powiedziała, że ma zupełnie inne zdanie na ten temat, stwierdzając, że powroty mogą negatywnie wpływać na innych wychowanków. Uważa, że piecza rodzinna jest lepszym rozwiązaniem, ale niestety dzieci z rodzin zastępczych wracają do placówek, a nie odwrotnie. Wyjaśniła, że podopieczny placówki, który ukończył 18 lat nie musi opuszczać domu dziecka, jeżeli jeszcze się uczy. Może pozostać w placówce do 25 roku życia, do zakończenia szkoły. Warunkiem jest jednak przestrzeganie przez niego regulaminu. Zapewniła jednocześnie, że współpraca z PCPR w Świeciu układa się bardzo dobrze.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska zapytała o koszty utrzymania wychowanków w pieczy zastępczej lub rodzinnych domów dziecka.
Pani Karolina Gapska-Kostrzewa objaśniła, że są to wynikające z ustawy świadczenia- wynagrodzenia dla rodzin zastępczych, szczegółowo objaśniając ich zasady. Zwróciła także uwagę na brak kandydatów na rodziny zastępcze.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska stwierdziła, że w mediach społecznościowych bardzo dużo mówi się na temat rodzin zastępczych. Niestety, nie chcą one brać na siebie odpowiedzialności i 24-godznnej opieki nad dzieckiem. Nieco inaczej jest natomiast w domach dziecka, gdzie jest rotacja wychowawców. Wyraziła nadzieję, że prowadzone kampanie promujące rodzicielstwo zastępcze przyniosą odpowiedni skutek. Odnosząc się do sprawozdania finansowego, w którym Pani Dyrektor poinformowała o wspomaganiu domów dziecka przez doraźnych sponsorów, zarówno pod względem finansowym jak i rzeczowym zapytała, jaki jest to procent w stosunku do całego budżetu, jakim placówka dysponuje.
Pani Violetta Antkowska objaśniła, że bywa różnie, a najbardziej obfitym pod tym względem jest okres Świąt Bożego Narodzenia, przybliżając tym samym kwestię pomocy sponsorów.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska zadała pytanie, czy Pani Dyrektor orientuje się w kosztach energii elektrycznej, z uwagi na dużą powierzchnie budynku.
Pani Violetta Antkowska objaśniła, że aktualnie w placówkach wychowankowie stosują się do zasad oszczędzania, z czego jest bardzo dumna. Zapewniła, że będą dokładnie analizować rachunki, a założeniem było zaoszczędzenie 10% kosztów. Dodała, że udało się zainstalować oświetlenie LED.
Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska w kontekście instalacji fotowoltaiki dopytała, jakie są szacunkowe roczne koszty energii elektrycznej.
Pani Violetta Antkowska odpowiedziała, że każda z trzech placówek ma inne koszty. Wyjaśniła ponadto, że na chwilę obecną konserwator zabytków nie wyraził zgody na fotowoltaikę.
Pani Barbara Studzińska dodała, że należy szukać wszelkich rozwiązań w celu oszczędności.
Na tym posiedzenie zakończono.
Protokolant:
Katarzyna Kwaśnik
Biuro Rady
Przewodnicząca
Komisji Polityki Finansowej
(Katarzyna Kaczmarek-Sławińska)
Przewodniczący
Komisji Infrastruktury i Gospodarki
(Brunon Han)