Przejdź do treści strony Przejdź do menu Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do mapy biuletynu
Kontrast:
Rozmiar czcionki:
Odstępy:
Reset:
Lektor:

Protokół VII Sesji Rady Powiatu Świeckiego, 27 marca 2019 r.

Protokół nr VII/19

VII Sesja Rady Powiatu Świeckiego w dniu 27 marca 2019 r.

 

Obrady rozpoczęto 27 marca 2019 o godz. 13:00, a zakończono o godz. 17:04 tego samego dnia.

 

W posiedzeniu wzięło udział 19 radnych.

Obecni:

  1. Wiesław Bagniewski
  2. Waldemar Fura
  3. Józef Gawrych
  4. Grzegorz Goral
  5. Brunon Han
  6. Katarzyna Kaczmarek-Sławińska
  7. Zbigniew Kapusta
  8. Urszula Kempińska-Czerwińska
  9. Adam Knapik
  10. Franciszek Koszowski
  11. Andrzej Kowalski
  12. Stanisława Kuffel
  13. Angelika Macura
  14. Iwona Manys
  15. Marek Mazurek
  16. Szczepan Nowakowski
  17. Ryszard Pacek
  18. Marcin Podgórski
  19. Barbara Studzińska
  20. Grzegorz Tomaszewski
  21. Roman Witt

Lista obecności – w załączeniu.

W trakcie punktu 9 obrady opuściła radna Urszula Kempińska-Czerwińska.

W trakcie punktu 11d obrady opuścił radny Ryszard Pacek.

W trakcie punktu 12 obrady opuścił radny Brunon Han.

 

Lista obecności zaproszonych gości – w załączeniu.

 

 

  1. Otwarcie VII sesji i stwierdzenie quorum.

Otwarcia VII sesji dokonał Pan Adam Knapik, który powitał wszystkich obecnych na sesji. Następnie, na podstawie listy obecności oraz informacji z systemu do głosowania stwierdził, że w sesji uczestniczy 19 radnych, co stanowi quorum, pozwalające na podejmowanie uchwał przez Radę Powiatu.

 

 

  1. Przyjęcie porządku obrad.

Pan Adam Knapik stwierdził, że radni otrzymali porządek obrad wraz z zawiadomieniem o sesji (treść w załączeniu). Następnie poinformował, że w związku z wnioskiem otrzymanym od Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej proponuje uzupełnienie porządku obrad o punkt 11c – pojęcie uchwały w sprawie przeprowadzenia kontroli kompleksowej (dot. rozszerzenia zakresu kontroli prowadzonej obecnie przez Komisję Rewizyjną).

 

Głosowano w sprawie:
uzupełnienia porządku obrad, poprzez dodanie w punkcie 11. „Podjęcie uchwał w sprawie:” podpunktu c) w brzmieniu: „przeprowadzenia kontroli kompleksowej.”

Wyniki głosowania
ZA: 19, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 2

Wyniki imienne:
ZA (19)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Zbigniew Kapusta, Urszula Kempińska-Czerwińska, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Szczepan Nowakowski, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
NIEOBECNI (2)
Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski
 

Pan Adam Knapik podając wyniki głosowania stwierdził, że wniosek został przyjęty.

 

Pan Szczepan Nowakowski stwierdził, że w porządku obrad nie ma sprawy, którą zajmowała się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji – chodzi o sprawę Państwa […]. Temat został rozpatrzony jednogłośnie, więc jest zdziwiony, że zagadnienie nie został ujęty w porządku dzisiejszych obrad i w związku z tym wnosi o wprowadzenie tego zagadnienia. Dodał, że na posiedzeniu Komisji Przewodniczącemu bardzo zależało, żeby nad tym tematem się pochylić i go rozpatrzyć, dlatego nie rozumie, z jakich przyczyn nie znalazło się to w porządku obrad. Proszony o sformułowanie wniosku stwierdził, iż wnosi o wprowadzenie do porządku obrad uchwały, jaką przyjęła Komisja Skarg Wniosków i Petycji.

 

Pan Adam Knapik zapowiedział, że podda pod głosowanie wniosek formalny o rozszerzenie porządku obrad, ale jednocześnie zamierza postawić wniosek najdalej idący, tj. o odrzucenie wniosku zgłoszonego przez radnego Szczepana Nowakowskiego i wyjaśnił swoją motywację. Stwierdził, że Komisja rzeczywiście uznała, że nie jest właściwa do rozpatrzenia skargi, ale uważa, że przed podjęciem decyzji radni powinni mieć możliwość zapoznania się z przebiegiem obrad Komisji, a do tego muszą być zatwierdzone protokoły. Komisja odbyła 4 posiedzenia; po napisaniu protokołów i ich zaakceptowaniu przez Komisję wszyscy radni otrzymają komplet materiałów i jak tylko to będzie możliwe, ta sprawa wpłynie pod obrady Rady. Następnie postawiał wniosek o oddalenie wniosku zgłoszonego przez radnego Nowakowskiego, który jako wniosek najdalej idący pierwszy podda pod głosowanie.

 

Pan Waldemar Fura stwierdził, że nie zna treści uchwały Komisji Skarg, Wniosków i Petycji i zapytał, czy biorąc pod uwagę liczbę odbytych posiedzeń, była to już uchwała rozstrzygająca skargę.

 

Pan Adam Knapik zaproponował, żeby przyjąć porządek obrad, a wszystko wytłumaczy radnym w punkcie Sprawozdanie z działań Przewodniczącego w okresie międzysesyjnym. Przechodząc do omówienia zagadnienia poinformował, że na ostatniej sesji od Starosty wpłynął wniosek kierujący do Rady Powiatu skargę na Kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa, który zgodnie z procedurą przekazał do procedowania Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Komisja po 4 posiedzeniach podjęła uchwałę, że to nie jest wniosek, którym powinna zajmować się Rada i przekazała Przewodniczącemu projekt uchwały Rady Powiatu przekazujący skargę do rozpatrzenia Staroście jako przełożonemu służbowemu. Wyjaśnił, że jego intencją było, żeby radni mieli wgląd w to, co działo się na posiedzeniach Komisji (obecni tam byli pełnomocnicy strony skarżącej oraz Pani Schmidt, były zadawane pytania i składane wyjaśnienia), dlatego każdy dostanie komplet materiałów, w tym protokoły z posiedzeń, aby można sobie wyrobić zdanie na ten temat i w trakcie sesji nie robić dwugodzinnego punktu dot. zadawania pytań, bo to wszystko będzie ujęte w protokołach, które jednak muszą zostać napisane i zatwierdzone.

 

Pan Waldemar Fura zwrócił uwagę, że Komisja Skarg, Wniosków i Petycji została wybrana, żeby zajmowała się skargami oraz wnioskami i rzetelnie zajęła się ona tą sprawą, o czym świadczy liczba odbytych posiedzeń. Stwierdził, że jeżeli Komisja po dogłębnej analizie uznała, że właściwym organem do rozpatrzenia skargi jest Starosta, to do podjęcia takiej uchwały nie są radnym potrzebne protokoły posiedzeń Komisji.

 

Pan Adam Knapik odpowiedział, że inni radni mogą mieć odmienne zdanie. Stwierdził, że podjął taką decyzję i wyjaśnił Radzie, dlaczego tak zdecydował.

 

Pan Andrzej Kowalski stwierdził, że padł wniosek formalny, więc prosi o przeprowadzenie głosowania.

 

Pan Adam Knapik ocenił, że jest to wniosek o zamknięcie dyskusji w tym temacie i przystąpił do procedury głosowania zapowiadając, iż w pierwszej kolejności podda pod głosowanie wniosek najdalej idący. Na uwagę Pana Grzegorza Goral, że radni nie są zorientowani, o co chodzi odpowiedział, że właśnie dlatego postanowił, żeby każdy otrzymał maksymalnie pełne materiały tak, by przed sesją, na której będzie podejmowana uchwała, każdy radny wiedział, o co chodzi. Dodał, że mając również na uwadze pojawiające się ze strony skarżących zarzuty w stosunku do Rady chce zrobić wszystko, żeby przed procedowaniem tego każdy z radnych dostał z wyprzedzeniem, komplet materiałów.

 

Pan Józef Gawrych zgodził się z opinią radnego Fury dodając, że chciał zabrać głos z powodów formalnych. Nie wnikając w meritum rozstrzygnięcia Komisji ocenił, że ponowne rozpatrywanie na sesji Rady jest podważaniem kompetencji i właściwości Komisji. Skoro radni zapoznając się z dokumentami mogą mieć inne zdanie, niż Komisja, to zakładamy, że możemy podważyć stanowisko Komisji i jak rozumie Rada może zdecydować inaczej.

 

Pan Adam Knapik potwierdził dodając, że ma to również zastosowanie do rozstrzygnięć Komisji Rewizyjnej (Rada może np. nie przyjąć sporządzonego przez Komisję protokołu albo nakazać zakończenie kontroli). Komisje nie są osobnymi organami i nie mamy tu do czynienia z przekazaniem sprawy z jednego organu do drugiego. Od ubiegłej sesji, czyli 27.02. godz.13:10 skarga cały czas jest „w Radzie”. Mówiąc o sposobie jej procedowania dodał, że jako Przewodniczący będzie musiał zawiadomić skarżących, że Rada jako organ nie zdąży rozpatrzyć skargi w ustawowym terminie 30 dni, przedłuży ten termin i na kwietniowej sesji na pewno to załatwimy, bo protokoły będą zatwierdzone.

 

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska poprosiła o 5 minut przerwy, w celu zamknięcia dyskusji i przejścia do kolejnego punktu (przed głosowaniem).

 

Pan Józef Gawrych zwrócił uwagę, że Wiceprzewodniczący złożył wniosek formalny o przegłosowanie.

 

Pan Adam Knapik zwracając się do radnej odmówił ogłoszenia przerwy i stwierdził, że musi poddać pod głosowanie wniosek radnego Kowalskiego o zamknięcie dyskusji w tym punkcie.

 

Głosowano wniosek w sprawie:
zamknięcia dyskusji.

Wyniki głosowania
ZA: 19, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 2

Wyniki imienne:
ZA (19)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Zbigniew Kapusta, Urszula Kempińska-Czerwińska, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Szczepan Nowakowski, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
NIEOBECNI (2)
Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski
 

Pan Adam Knapik stwierdził, że wniosek został zaakceptowany, po czym poddał pod głosowanie złożony przez siebie wniosek o oddalenie zgłoszonego przez Radnego Nowakowskiego wniosku, który dotyczył rozszerzenia porządku obrad o przyjęty przez Komisję projekt uchwały w sprawie przekazania skargi do Starosty.

 

Głosowano wniosek w sprawie:
oddalenia wniosku o rozszerzenie porządku obrad zgłoszonego przez Radnego Nowakowskiego.

Wyniki głosowania
ZA: 5, PRZECIW: 10, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 4, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 2

Wyniki imienne:
ZA (5)
Adam Knapik, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Ryszard Pacek
PRZECIW (10)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Zbigniew Kapusta, Urszula Kempińska-Czerwińska, Andrzej Kowalski, Szczepan Nowakowski, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
WSTRZYMUJĘ SIĘ (4)
Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Stanisława Kuffel
NIEOBECNI (2)
Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski

 

Pan Adam Knapik poinformował, że wniosek został przez Radę oddalony, po czym zwrócił się do radnego Nowakowskiego o sformułowanie wniosku.

 

Pan Szczepan Nowakowski stwierdził, że stawia formalny wniosek o wprowadzenie do porządku obrad ostatniej uchwały przegłosowanej przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji. Uchwała była procedowana, została przegłosowana jednogłośnie. Wyraził opinię, że Komisja Skarg, Wniosków i Petycji została do tego upoważniona, a jeżeli zdaniem Pana Przewodniczącego jest inaczej, to sugeruje rozwiązać tę komisję.

 

Po ustaleniu brzmienia wniosku przystąpiono do procedury głosowania.

 

Głosowano w sprawie:
uzupełnienia porządku obrad o punkt 11d dot. przekazania skargi na kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa do załatwienia przez Starostę Świeckiego.

Wyniki głosowania
ZA: 11, PRZECIW: 7, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 1, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 2

Wyniki imienne:
ZA (11)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Zbigniew Kapusta, Urszula Kempińska-Czerwińska, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Szczepan Nowakowski, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
PRZECIW (7)
Grzegorz Goral, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Adam Knapik, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Ryszard Pacek
WSTRZYMUJĘ SIĘ (1)
Brunon Han
NIEOBECNI (2)
Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski

 

Pan Adam Knapik stwierdził, że Rada przyjęła wniosek o uzupełnienie porządku obrad o punkt 11d. Następnie podał pod głosowanie porządek obrad w brzmieniu rozszerzonym o punkt 11c i 11d.

 

Głosowano w sprawie:
przyjęcia porządku obrad.

Wyniki głosowania
ZA: 14, PRZECIW: 3, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 2, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 2

Wyniki imienne:
ZA (14)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Zbigniew Kapusta, Urszula Kempińska-Czerwińska, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Marek Mazurek, Szczepan Nowakowski, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
PRZECIW (3)
Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Angelika Macura, Iwona Manys
WSTRZYMUJĘ SIĘ (2)
Grzegorz Goral, Brunon Han
NIEOBECNI (2)
Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski

 

Przewodniczący poinformował, że Rada przyjęła rozszerzony porządek obrad.

 

 

  1. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji.

Pan Adam Knapik stwierdził, że protokół poprzedniej sesji został wyłożony do wglądu w Biurze Rady oraz przesłany radnym pocztą elektroniczną. Poinformował, do momentu rozpoczęcia obrad nie wpłynęły żadne uwagi ani poprawki do protokołu i zapytał, czy ktoś chciałby w tej sprawie zabrać głos. Wobec braku uwag i chętnych do zabrania głosu przystąpiono do głosowania.

 

Głosowano w sprawie:
przyjęcia protokołu poprzedniej sesji.

Wyniki głosowania
ZA: 19, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 2

Wyniki imienne:
ZA (19)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Zbigniew Kapusta, Urszula Kempińska-Czerwińska, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Szczepan Nowakowski, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
NIEOBECNI (2)
Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski

 

Przewodniczący poinformował, że Rada jednogłośnie przyjęła protokół poprzedniej sesji.

 

 

  1. Sprawozdanie o pracach Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym.

Pani Barbara Studzińska przedstawiła Sprawozdanie o pracach Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym (opracowanie w załączeniu). Dokument ten w formie elektronicznej został przesłany wszystkim radnym.

 

Do przedstawionego sprawozdania nie wniesiono pytań ani uwag.

 

 

  1. Sprawozdanie Przewodniczącego Rady Powiatu z działań w okresie międzysesyjnym.

Pan Adam Knapik poinformował, że w okresie sprawozdawczym uczestniczył w następujących spotkaniach:

  • 1 marca 2019 r. – obchody z okazji upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych w Kościele Niepokalanego Poczęcia N.M.P. w Świeciu oraz otwarcie wystawy „Polskie podziemie niepodległościowe w Obwodzie Świecie w latach 1945-1956” w Izbie Regionalnej Ziemi Świeckiej,
  • 6 marca 2019 r., 13 marca 2019 r. oraz 18 marca 2019 r. – posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Świeckiego,
  • 12 marca 2019 r. – Ogólnopolskie Forum Przewodniczących Rad w Warszawie zorganizowane przez Związek Powiatów Polskich,
  • 14 marca 2019 r. – XI Targi Edukacyjne i Pracy w Świeciu,
  • 19 marca 2019 r. posiedzenie Zarządu Powiatu oraz Komisji Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Rady Powiatu Świeckiego,
  • 21 marca 2019 r. – spotkanie z Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Świeciu,
  • 26 marca 2019 r. – posiedzenie Komisji Infrastruktury i Gospodarki Rady Powiatu Świeckiego.

 

Do przedstawionego sprawozdania nie wniesiono pytań ani uwag.

 

 

  1. Interpelacje i zapytania radnych.

Przewodniczący przypomniał, że na ostatniej sesji złożone zostały 2 pytania. Mimo, iż pytanie Pana Grzegorza Gorala było zgłoszone ustnie, zostało ono przyjęte przez Starostę i radny otrzymał odpowiedź. Zapytanie na piśmie złożyła Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska (dot. straży pożarnej) i radna otrzymała pisemną odpowiedź.

Następnie poinformował, że w okresie międzysesyjnym wpłynęło zapytanie radnego Andrzeja Kowalskiego dotyczące drogi powiatowej Trzebciny-Tuchola i zapytał, czy radny chciałby je odczytać lub omówić. Po uzyskaniu odpowiedzi przeczącej oświadczył, że dziś, przed sesją wpłynęła interpelacja radnej Angeliki Macura, która wyraziła chęć jej odczytania.

 

Pani Angelika Macura odczytała interpelację w sprawie nasilających się od ponad pół roku uciążliwych zapachów, które pochodzą z Bioelektrowni w Buczku. Na zakończenie zaznaczyła, że wczoraj rozmawiała z jednym z byłych radnych i dowiedziała się, że około 10 lat temu w Jastrzębiu był bardzo podobny problem, jednak od 7 lat brzydki zapach w ogóle nie jest tam wyczuwalny, a więc można coś z tym zrobić.

 

Pan Adam Knapik stwierdził, że odpowiedź będzie udzielona na piśmie.

 

 

  1. Informacja o sytuacji sanitarno – epidemiologicznej w Powiecie Świeckim.

Informację przedstawiła Pani Małgorzata Gackowska – Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świeciu (opracowanie w załączeniu). Dokument ten w formie elektronicznej został przesłany wszystkim radnym.

 

W dyskusji wzięli udział:

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska odnosząc się do przedstawionej informacji zapytała, na jakiej podstawie Sanepid stwierdza, że jest mniej boreliozy na terenie powiatu.

 

Pani Małgorzata Gackowska odpowiedziała, że jest ustawowo wprowadzony zakres chorób zakaźnych, które lekarze mają obowiązek zgłaszać do Sanepidu. Na podstawie zgłoszeń i ich weryfikacji prowadzonej przez pracownice działu epidemiologii, które przeprowadzają wywiady ze zgłoszonymi osobami, potwierdzane są zachorowania. Są to wszystkie zachorowania, które są do nas zgłaszane. Wobec wątpliwości radnej Katarzyny Kaczmarek-Sławińskiej, czy na tej podstawie można powiedzieć, że jest mniej, czy więcej zachorowań zaznaczyła, że opiera się na danych statystycznych i na tym, co przedstawia jej dana placówka i lekarze. Mają oni obowiązek wykazać wszelkie zachorowania, natomiast nie mamy wpływu na to, jeżeli ktoś się z chorobą nie zgłosi. Posługując się przykładem grypy stwierdziła, że powszechnie wiadomo, że zachorowań jest bardzo dużo, natomiast lekarze nie sprawdzają ich testami i nie zgłaszają ich do Sanepidu. Wobec tego statystycznie może być tak, że jest tylko 1 grypa, tak jak w ubiegłym roku, a stan jest zupełnie inny. Reasumując powtórzyła, że lekarze mają taki obowiązek i na podstawie zgłoszeń przedstawionych przez lekarzy Powiatowy Inspektor prowadzi dane statystyczne.

 

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska skomentowała, że przedmówczyni nie pozwoliła jej dokończyć pytania; mimo sugestii Przewodniczącego nie wyraziła woli kontynuowania wypowiedzi.

 

Pan Wiesław Bagniewski potwierdził, że weryfikacja przebiega w sposób, o jakim była mowa. W ubiegłym roku miał podejrzenie boreliozy, taki przypadek został zgłoszony przez przychodnię i był z nim przeprowadzony wywiad.

 

Pan Adam Knapik zwracając się do Pani Małgorzaty Gackowskiej stwierdził, że w trakcie posiedzenia Zarządu Powiatu Świeckiego, w którym uczestniczył znaczną część wystąpienia poświęciła ona sytuacji sanitarnej w powiatowym szpitalu i poprosił o krótką informację na ten temat.

 

Pani Małgorzata Gackowska poinformowała, że jak co roku w szpitalu odbywają się kompleksowe kontrole prowadzone wspólnie przez wszystkie działy po to, żeby objąć wszystkie obszary dotyczące szpitala: zarówno technicznego stanu pomieszczeń, zagrożenia epidemiologicznego, żywienia pacjentów, jak i wszelkich procedur, wszelkich umów dotyczących zagospodarowania nieczystości, odpadów medycznych, czy odpadów żywieniowych. Jak co roku wydane zostały decyzje dotyczące poprawy stanu sanitarnego; są również decyzje wydane w ubiegłym roku w związku z tym, że skończył się tzw. program dostosowawczy, który był latami przesuwany i oddalany w czasie przez ustawodawców. Wszystkie punkty, które były niewykonane w związku z tym systemem, zostały również ujęte w postaci decyzji i nałożony był termin wykonania obowiązków. Prowadzone są także kontrole w związku z wszelkimi niepokojącymi sygnałami, zarówno w postaci interwencji, czy kontroli sprawdzających w przewidzianych obszarach.

 

Do przedstawionej informacji nie wniesiono więcej pytań ani uwag.

 

 

  1. Informacja Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Informację przedstawił Pan Michał Paszotta – Zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Świeciu (opracowanie w załączeniu). Dokument ten w formie elektronicznej został przesłany wszystkim radnym.

 

Pan Adam Knapik wobec sugestii, że nie ma potrzeby omawiania po raz kolejny materiału, który był przedstawiany na posiedzeniach komisji zapytał, czy ktoś z radnych ma pytania do przedłożonego zagadnienia.

 

W dyskusji wzięli udział:

Pani Barbara Studzińska wyraziła opinię, że materiał przygotowany przez Powiatowego Lekarza Weterynarii jest bardzo interesujący i ważny. Przyznała, że na posiedzeniach komisji radni mieli okazję, aby się z nim zapoznać, ale sugeruje, że należy krótko omówić sytuację w naszym powiecie, aby mieszkańcy również mogli uzyskać informacje na ten temat.

 

Pan Michał Paszotta pomijając dane liczbowe zawarte w przedłożonym sprawozdaniu poinformował, że w roku ubiegłym wszystkie badania, które przeprowadzono dot. chorób zakaźnych zwierząt wypadły dla nas pomyślnie, tzn. nie wykryto żadnych niepokojących chorób na terenie naszego powiatu. Sytuacja epizootyczna jest bardzo dobra. Również zagrożenie ASF, którego zbliżania się obawialiśmy, utrzymał się w bezpiecznej odległości i na razie w granicach 100 km od nas ASF nie ma. Jak już sygnalizowano na posiedzeniach komisjach, prawodawcy również dbają o to, żeby zagrożenie ASF zminimalizować i od tego roku północny kraniec naszego powiatu, który jest najbliżej ognisk ASF występujących na terenie powiatu elbląskiego, wszedł w strefę tzw. WAMTA. Jest to strefa, w której ma być przeprowadzona redukcja pogłowia dzików do maksymalnie niskiego poziomu, jaki uda się uzyskać. Ma to zabezpieczyć zachodnią część kraju przed rozprzestrzenieniem się tej bardzo kosztownej choroby. Jednocześnie podkreślił, że ta choroba nie jest niebezpieczna dla ludzi, ale z ekonomicznego punktu widzenia bardzo istotna. Podsumowując stwierdził, że w roku ubiegłym jeśli chodzi o choroby zakaźne zwierząt, jak również sprawy bezpieczeństwa żywności, nic niepokojącego na naszym terenie się nie wydarzyło.

 

Pan Szczepan Nowakowski nawiązując do sprawy, którą przedstawiła dziś w interpelacji Pani Angelika Macura zwracając się do przedmówcy poprosił, aby w 2-3 zdaniach powiedział, jakie wytwarzane z pofermentu związki, są bardzo szkodliwe dla ludzi.

 

Pan Michał Paszotta odpowiedział, że nic na ten temat nie wie. Poferment jest on przez PIW regularnie pobierany do badań i wysyłany do laboratoriów, jednak Inspekcję Weterynaryjną interesuje tylko jego czystość biologiczna, tzn. zagrożenie, jakie stwarzałby on w sensie bakteriologicznym. Ponieważ są przetwarzane produkty pochodzenia zwierzęcego, mięso, więc tutaj zagrożenie ewentualnie rozwojem mikroflory bakterii mogłoby stwarzać zagrożenie dla zdrowia zwierząt i jedynie pod tym względem poferment jest przez PIW analizowany. Pod tym względem nie ma żadnego zagrożenia – poferment jest absolutnie biologicznie nieaktywny, natomiast jeśli chodzi o jego skład chemiczny nie może się wypowiedzieć, ponieważ nie należy to do jednostki, którą reprezentuje i nie wie też, gdzie takich materiałów szukać.

 

Pan Szczepan Nowakowski wyraził opinię, że czas się nad tym tematem pochylić i zasugerował skontaktowanie się z komitetem, który jest w posiadaniu badań wykonanych przez odpowiednie służby zewnętrzne, które niestety stwierdziły takie związki.

 

Pan Michał Paszotta przyznał, że jako mieszkaniec Gminy Jeżewo jest powiadamiany przez ten komitet o wszystkim, co się dzieje i takie materiały również do niego docierają, natomiast absolutnie nie jest to w kompetencji Inspekcji Weterynaryjnej, którą tu reprezentuje.

 

Pan Adam Knapik w kontekście działań Inspekcji związanych z zabezpieczeniem przez ASF nawiązał do informacji, że do Buczka przywożone są odpady poubojowe z terenu całego kraju. Postawił pytanie, czy PIW wie, skąd te odpady pochodzą i czy mamy gwarancję, że razem z nimi nie zawleczemy na nasz teren ASF.

 

Pan Michał Paszotta odpowiedział, że pod tym względem mamy 100% pewność, ponieważ wszelki materiał, jaki tutaj trafia, przychodzi ze świadectwami, z handlowym dokumentem identyfikacyjnym. Co do rzeźni, które są upoważnione do uboju zwierząt z terenów tzw. stref – czy to strefy, gdzie występuje ASF, czy też ze stref ochronnych – to materiały nie mogą z tych stref wyjechać. Od pewnego czasu nie ma już również przewożenia zwłok zwierząt, chociażby padłych dzików z terenu, gdzie ASF występuje, do zakładów utylizacyjnych na terenie naszego województwa (Olszówka i Jezuicka Struga) – Główny Lekarz, na wniosek naszego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii zamknął taką możliwość. Mimo, że zakłady utylizacyjne spełniały wszelkie wymogi bioasekuracji, związane z przewozem zwłok zwierzęcych, w których tenże wirus mógłby zostać przeniesiony, jednak żeby nie dopuścić do jakiegokolwiek podejrzenia, że tą drogą mogłoby dojść do rozszerzenia choroby skłoniono zakłady utylizacyjne na terenie północno-wschodniej Polski, żeby zajęły się tą utylizacją. Poszły za tym znaczne nakłady finansowe ze strony władzy centralnej, żeby tamte zakłady doinwestować i w ten sposób zabezpieczyć teren Polski zachodniej przed wwożeniem materiału szczególnego ryzyka z tamtych terenów. Zatem ani resztki poubojowe, ani zwłoki zwierzęce w tym kierunku absolutnie jechać nie mogą i są utylizowane na tamtym terenie.

 

Pan Adam Knapik stwierdził, że najbardziej zapalnym w tej chwili punktem związanym z utylizacją jest Buczek (ze względu na odory), ale jest jeszcze punkt w Ostrowitem, gdzie prowadzi się utylizację i zapytał, czy tam też nadal przerabia się odpady poubojowe.

 

Pan Michał Paszotta potwierdził dodając, że zakład w Ostrowitem jest przede wszystkim nastawiony na przetwarzanie odpadów poubojowych. Nie zajmują się oni przetwarzaniem padliny, a jedynie resztek poubojowych, czyli rzeczy, które są w miarę bezpieczne, będących niejadalnymi produktami pochodzenia zwierzęcego, powstającymi w trakcie uboju. Oczywiście jest tam bardzo dokładna identyfikacja surowców, które wpływają do zakładu.

 

Pan Adam Knapik dodał, że tam nie ma jak w Buczku pofermentu, który na terenie naszego powiatu jest rozlewany na pola, tylko mączka kostna.

 

Pan Michał Paszotta potwierdził, że produkowana jest tam mączka i tłuszcz, bo w trakcie tego procesu utylizacji uzyskuje się również tłuszcze techniczne. Mączka (pochodzenia drobiowego i bydlęcego) jest przeznaczana dla zakładów wytwarzających karmy dla zwierząt mięsożernych, natomiast tłuszcz techniczny jest wykorzystywany przede wszystkim jako opał i w znacznej mierze wyjeżdża poza granice naszego kraju (przede wszystkim na zachód).

 

Pan Szczepan Nowakowski kontynuując temat zwrócił uwagę, że gminy Jeżewo i Drzycim są umieszczone na obszarze Natura 2000. Wyraził opinię, że wkrótce będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym skażeniem niż obecnie i zasygnalizował zagrożenie, jakie może nieść za sobą wybudowanie następnej chlewni na 26 tys. sztuk. Mówiąc o konieczności pochylenia się nad tym problemem podkreślił, że znajdujemy się w Borach Tucholskich, a na ten teren sprowadzany jest temat, który nie powinien mieć tu miejsca. Dodał, że o ile pamięta biogazownia miała być nastawiona wyłącznie na spalanie gnojowicy i ewentualnie kukurydzy; obecnie jest pogoń za pieniędzmi i w związku z tym z połowy kraju ściągany jest tu odpad poprodukcyjny i nie wiadomo co jeszcze, bo chyba nikt już tego nie kontroluje (po spaleniu nie można zidentyfikować, co trafiło do zakładu). Ocenił, że sprawą powinny się zająć odpowiednie służby. Zapowiedział, że jeszcze raz skontaktuje się z osobą, która ten temat prowadzi i poprosi o szersze informacje. Kończąc przypomniał, że w poprzednich latach kilkakrotnie zgłaszał problem tego odoru, inni radni również i podejrzewa, że w najbliższym czasie będziemy borykać się z tym tematem.

Na pytanie Przewodniczącego potwierdził, że nie oczekuje odpowiedzi, a jego wypowiedź miała charakter informacyjny.

 

Pan Adam Knapik zwracając się do radnego zachęcił do korzystania z pisemnych zapytań i interpelacji tak, jak to zrobiła radna Angelika Macura.

 

Pani Barbara Studzińska przyznała, że temat, o którym mowa rzeczywiście często wraca i wielokrotnie był przedmiotem dyskusji, a Pan Szczepan Nowakowski jest jedną z najbardziej zaangażowanych osób. Zapewniła również, że dołoży wszelkich starań, aby w sposób jak najbardziej kompetentny ustosunkować się do złożonej interpelacji. Dodała, że zależy nam bardzo, żeby nasz powiat był czysty i żeby nie było przedsięwzięć, które szkodzą powietrzu i turystyce. Co do wątku, który poruszył Pan Szczepan Nowakowski, tj. powstania chlewni na 27 tys. sztuk zwróciła uwagę, że o tym decyduje Rada Gminy Jeżewo, bo w jej kompetencjach leży uchwalanie planu zagospodarowania przestrzennego.

 

Pan Michał Paszotta uzupełnił, że Bioelektrownia w Buczku ma wszelkie uprawnienia do tego, żeby przetwarzać nie tylko odpady poubojowe, ale również zwłoki zwierzęce. Zakład ma do tego stosowną technologię i posiada na to zgodę. Mimo, że sam jako mieszkaniec tej gminy i osoba zainteresowana był przeświadczony o tym, że mają tam być przetwarzane wyłącznie gnojowica i kiszonka z kukurydzy, to już w pierwszym planie, który został złożony do akceptacji, było przetwarzanie materiału zwierzęcego, również tego o najwyższej kategorii niebezpieczeństwa (I i II kategorii). Zakład spełnia wszystkie wymogi i posiada urządzenia do sterylizacji materiału, który jest wprowadzany na jego teren; na szczęście z tego nie korzysta, co nie zmienia faktu, że działa absolutnie zgodnie z prawem i niestety zgody zostały wydane.

 

Do przedstawionej informacji nie wniesiono więcej pytań ani uwag.

 

 

  1. Sprawozdanie z działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

Sprawozdanie przedstawiła Pani Karolina Gapska-Kostrzewa – Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu (opracowanie w załączeniu). Dokument ten w formie elektronicznej został przesłany wszystkim radnym.

 

Pan Adam Knapik przypomniał, że jako jednostka samorządu terytorialnego przystępujemy do programu ogłoszonego przez Marszałka Województwa – chodzi o mieszkania chronione, które będziemy tworzyć w naszym obiekcie w Nowem. Stwierdził, że rozumie, iż docelowo zarząd i pieczę organizacyjno-kadrową będzie nad nimi sprawować PCPR. Poprosił o informację na temat przewidywanych rozwiązań odnośnie ewentualnego powiązania z OIK, kwestii kadrowych i szacunkowe dane, z jakimi kosztami w przyszłości musimy się liczyć w związku z zaangażowaniem się w ten program.

 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa potwierdziła, że oczywiście szacowano potencjalne koszty. Dodała, że zakłada korzystanie z OIK w zakresie wsparcia dla wychowanków (psychologicznego, pedagogicznego, radcy prawnego); ktoś będzie też musiał pełnić pieczę nad tymi mieszkaniami. Planujemy pozyskanie środków na 6 oddzielnych mieszkań, a szacowane zatrudnienie to 1,5 etatu, więc koszty funkcjonowania całości to rocznie około 150 tys. zł. Podkreśliła, że prowadzenie mieszkań chronionych to nasze zadanie własne obligatoryjne. Jako powiat jesteśmy zobowiązani takie mieszkania chronione prowadzić i chcemy wykorzystać okazję, żeby środki na ich utworzenie pozyskać w konkursie, który w tym roku zostanie ogłoszony przez Urząd Marszałkowski.

 

Pani Barbara Studzińska uzupełniając wypowiedź przedmówczyni stwierdziła, że biorąc pod uwagę wysokie koszty funkcjonowania takich mieszkań chronionych, ostatecznie zdecydowaliśmy się na tzw. mieszkania chronione treningowe, które są tańsze w utrzymaniu i pozwalają wykorzystać istniejącą infrastrukturę oraz pracowników OIK czy PCPR. Mieszkania chronione treningowe wymagają mniejszej obsługi niż mieszkania wspomagane i dlatego związany z nimi koszt jest jednak mniejszy. Dodała, że mieszkania treningowe również mogą być dofinansowywane w ww. konkursie przez Urząd Marszałkowski. Wyraziła opinię, że spełnią one swoją rolę, żebyśmy mogli wywiązać się z zadania własnego Powiatu, jakim jest tworzenie mieszkań chronionych.

 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa wyjaśniła różnicę między mieszkaniem treningowym a wspomaganym. Wskazała, że w mieszkaniu wspomaganym jest określony standard, że 7 dni w tygodniu przez co najmniej 3 godziny musi być świadczona praca pielęgnacyjna. Wyraziła opinię, że nawet jeśli Rada zdecydowałaby o wyasygnowaniu większych środków, na utworzenie mieszkań tego typu, to biorąc pod uwagę zakres, jaki został określony, tych czynności nie dałoby się zrealizować w ciągu 3 godzin, bo mogą tam być osoby niepełnosprawne, które wymagają całodobowego nadzoru.

 

Do przedstawionej informacji nie wniesiono więcej pytań ani uwag.

 

 

  1. Sprawozdanie z efektów pracy organizatora rodzinnej pieczy zastępczej.

Sprawozdanie przedstawiła Pani Karolina Gapska-Kostrzewa – Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu (opracowanie w załączeniu). Dokument ten w formie elektronicznej został przesłany wszystkim radnym.

 

Pan Adam Knapik nawiązał do zmiany charakteru placówki w Topolnie (obecnie jest to placówka koedukacyjna) i zapytał o wiek przebywających tam dzieci.

 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że do placówki z reguły przyjmuje się dzieci powyżej 10 roku życia. Ustawa dopuszcza przyjęcie dzieci młodszych, jeżeli jest to rodzeństwo i jeżeli nie można zapewnić dzieciom młodszym pobytu w rodzinnej pieczy zastępczej, bo tych miejsc nie ma. W placówce przebywają dzieci w różnym wieku, także młodsze.

 

Do przedstawionej informacji nie wniesiono więcej pytań ani uwag.

 

Następnie ogłoszono 15-minutową przerwę.

 

Po wznowieniu obrad:

 

  1. Podjęcie uchwał w sprawie:

a) określenia zadań i wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznaczonych na realizację tych zadań w Powiecie Świeckim w 2019 roku,

Pan Adam Knapik zapowiedział, że sprawę zreferuje Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu, natomiast gdyby były pytania z zakresu rehabilitacji zawodowej związanej ze środkami będącymi w dyspozycji urzędu pracy, na sali jest również obecna dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

 

Projekt uchwały przedstawiła Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu, Pani Karolina Gapska-Kostrzewa.

 

Do przedstawionego zagadnienia nie wniesiono pytań ani uwag. W związku z tym Przewodniczący zamknął dyskusję i przystąpiono do procedury głosowania.

 

Głosowano w sprawie:
określenia zadań i wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznaczonych na realizację tych zadań w Powiecie Świeckim w 2019 roku.

Wyniki głosowania
ZA: 18, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 3

Wyniki imienne:
ZA (18)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Zbigniew Kapusta, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Szczepan Nowakowski, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
NIEOBECNI (3)
Urszula Kempińska-Czerwińska, Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski
 

Pan Adam Knapik poinformował, że na 18 osób biorących udział w głosowaniu oddano 18 głosów „za” podjęciem uchwały; tym samym Rada podjęła Uchwałę nr VII/51/19 (uchwała w załączeniu).

 

 

b) zmiany budżetu Powiatu Świeckiego na rok 2019.

Projekt uchwały przedstawił Skarbnik Powiatu, Pan Dariusz Woźniak. Zaznaczył, iż zagadnienie to zostało szczegółowo omówione na posiedzeniach komisji i ocenił, że najszerzej dyskutowano na Komisji Infrastruktury, bo najwięcej jest zmian dotyczących naszych dróg. Dodał, że wszystkie proponowane zmiany zmierzają do maksymalizacji środków możliwych do pozyskania z zewnątrz na drogi powiatowe, w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Na już ogłoszony konkurs zamierzamy złożyć projekty, na które jesteśmy w 100% przygotowani pod względem dokumentacyjnym. W związku z tym, że nie ma określonej maksymalnej liczby składanych projektów chcemy złożyć maksymalną liczbę, do której jesteśmy przygotowani, tj. 4 projekty. 2 z nich: przebudowa drogi powiatowej Pruszcz-Wudzyn i przebudowa drogi powiatowej Polskie Łąki-Bukowiec nie wymagają zmian w budżecie. Następnie omówił proponowane zmiany, w tym związane z zamiarem złożenia wniosków w ww. konkursie i koniecznością zabezpieczenia środków na przebudowę drogi Nowe-Komorsk-Wielki Lubień oraz Lipinki-Zdrojewo.

 

Pan Adam Knapik stwierdził, że drogi, o których mowa istotnie różnią się kosztorysowo w stosunku do tego, co zostało zapisane w przyjętym w 2013 roku programie drogowym i zaproponował, aby przed rozpoczęciem dyskusji Skarbnik lub Dyrektor PZD wyjaśnił radnym z czego wynika, że w niektórych wypadkach jest kilkukrotny wzrost. Dodał, że jest to ważne dlatego, że radni w gminach, które mają w tym programie partycypować też opracowują swoje wieloletnie prognozy inwestycyjne i zapisując określoną kwotę bazowali na naszych opracowaniach, które Rada Powiatu przyjęła 6 lat temu.

 

Pan Dariusz Woźniak odpowiedział, że w wielu przypadkach te odcinki dróg są dłuższe, niż zakładano na etapie uchwalania planu. Jako przykład podał drogę Jeżewo-Wałkowiska, która pierwotnie miała być realizowana tylko na terenie Gminy Osie. Po zmianie na stanowisku Wójta Gminy Jeżewo podjęto rozmowy, w efekcie których cała droga zostanie wykonana (odcinek po stronie Gminy Jeżewo jest nawet dłuższy). Z tego tytułu wartość zadania jest obecnie zdecydowanie wyższa, niż kwota zapisana w planie w roku 2013. Reasumując, jest pewna grupa wzrostu kosztów spowodowana rozszerzeniem długości danej drogi – ona ewidencyjnie tak samo się nazywa, ale jest robiona na dłuższym odcinku. Pozostałe różnice wynikają ze wzrostu cen, gdyż minęło 6 lat i szczególnie w ubiegłym roku koszty inwestycji drogowych znacznie wzrosły.

 

Pan Adam Meller potwierdził, że wszystkie zadania ewoluują w bardzo dobrym kierunku, czyli rozszerzamy ich zakresy jeżeli chodzi o długości odcinków, ale także technologię. Budując plan w 2013 roku na niektórych zadaniach planowano wykonać zabiegi powierzchniowe (mikrodywaniki, powierzchniowe utrwalenia), ale po 4-6 latach od momentu, gdy ten plan został przyjęty i przystępujemy do etapu projektowego okazuje się, że taki zabieg nie spełni swojej roli. Wchodzimy w trochę inne technologie, ponieważ sytuacja radykalnie się zmienia i ten element bez wątpienia ma wpływ na wartość inwestycji.

 

W dyskusji wzięli udział:

Pani Barbara Studzińska uzupełniając wypowiedzi przedmówców dodała, że to, iż decydujemy się realizować większe zakresy i lepsze urządzenia na drogach wynika również z programów, z których korzystamy. Zarówno Program Przebudowy Dróg Lokalnych, jak i Fundusz Dróg Samorządowych niejako wymuszały na nas o wiele wyższy standard, niż wspomniane powierzchniowe utrwalenie, a my chcąc te środki pozyskać musieliśmy np. poszerzyć drogę, wykonać na niej urządzenia uspokojenia ruchu, elementy zwiększające bezpieczeństwo itd. Ten aspekt oceniła pozytywnie.

 

Pan Andrzej Kowalski w związku z tym, że kryteria do Funduszu Dróg Samorządowych są niekorzystne dla naszego powiatu, zwracając się do Skarbnika i Dyrektora PZD zapytał, jak oceniają szanse na to, że te 4 drogi uzyskają dofinansowanie.

 

Pan Dariusz Woźniak odpowiedział, że jest to bardzo trudne pytanie, bo to wszystko zależy od tego, ile wpłynie wniosków. Rzeczywiście „na starcie” mamy już minus osiem punktów za tzw. skuteczność w pozyskiwaniu środków. Dotyczą tego 2 kryteria: wielkość środków pozyskanych ze „starych Schetynówek” (Powiat Świecki pozyskał najwięcej ze wszystkich powiatów w województwie, bo 14 mln zł) i liczba składanych wniosków (składaliśmy najwięcej wniosków, więc otrzymamy najmniejszą liczbę punktów). Oczywiście kwestionowaliśmy to kryterium (składamy tyle wniosków, ponieważ mamy najwięcej dróg powiatowych), ale tak zostało ono ustanowione, więc będziemy musieli starać się, aby w innych kryteriach tę stratę nadrobić. Biorąc pod uwagę nasze duże doświadczenie, na pewno dobrze te projekty przygotujemy. Wyraził opinię, że część naszych wniosków uzyska dofinasowanie. Mówiąc o czwartym z projektów, które zamierzamy złożyć jako pozytywne w tym programie ocenił, że wydatki już ponoszone są kwalifikowane i jeśli tylko uzyskamy dofinansowanie, będzie to zrefundowane.

 

Do przedstawionego zagadnienia nie wniesiono więcej pytań ani uwag. W związku z tym Przewodniczący zamknął dyskusję i przystąpiono do procedury głosowania.

 

Głosowano w sprawie:
zmiany budżetu Powiatu Świeckiego na rok 2019.

Wyniki głosowania
ZA: 17, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 1, NIEOBECNI: 3

Wyniki imienne:
ZA (17)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Zbigniew Kapusta, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
BRAK GŁOSU (1)
Szczepan Nowakowski
NIEOBECNI (3)
Urszula Kempińska-Czerwińska, Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski
 

Pan Adam Knapik poinformował, że w głosowaniu wzięło udział 17 radnych, wszyscy byli „za”, czyli Rada jednogłośnie podjęta uchwałę w sprawie zmiany budżetu Powiatu Świeckiego na rok 2019 (Uchwała nr VII/52/19 w załączeniu).

 

 

c) przeprowadzenia kontroli kompleksowej.

Projekt uchwały przedstawił Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Świeckiego, Pan Marek Mazurek. Stwierdził, że propozycja rozszerzenia kontroli w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Nowem wynika z założenia mającego na celu przedstawienie Radzie Powiatu pełnego oglądu stanu tej jednostki organizacyjnej Powiatu. Dodał, że na początku Komisja przyjęła, że w czasie kadencji przeprowadzi kompleksowe kontrole we wszystkich powiatowych jednostkach organizacyjnych. Stąd propozycja połączenia kontroli kompleksowej z obecnie trwającą, w znacznej mierze już wykonaną kontrolą realizacji budżetu za 2018 rok, aby potem nie było potrzeby wracania do tej placówki. Dzięki temu Rada Powiatu uzyska wiedzę, jaki jest stan ZSP w Nowem; uzyskane informacje będą również pomocne dla Zarządu Powiatu i dyrekcji tej szkoły w bieżącym zarządzaniu oraz przyszłych wnioskach i ewentualnych działaniach.

 

Do przedstawionego zagadnienia nie wniesiono pytań ani uwag. W związku z tym Przewodniczący zamknął dyskusję. Z uwagi na problemy techniczne z urządzeniem jednego z radnych przystąpienie do procedury głosowania przełożono do chwili ich usunięcia.

 

W tym czasie Pan Adam Knapik zapowiedział, że po sesji odbędzie się spotkanie dotyczące funkcjonowania systemu do obsługi sesji. Dodał, że stwierdzono pewne problemy, a jako przykład podał brak komunikacji pomiędzy przewodniczącym i wiceprzewodniczącym. Zasugerował również, że osoby nie biorące udziału w głosowaniu powinny wylogować się z eSesji.

Następnie ogłoszono 5-minutową przerwę.

 

Po wznowieniu obrad przystąpiono do procedury głosowania.

 

Głosowano w sprawie:
przeprowadzenia kontroli kompleksowej.

Wyniki głosowania
ZA: 18, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 3

Wyniki imienne:
ZA (18)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Grzegorz Goral, Brunon Han, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Zbigniew Kapusta, Adam Knapik, Andrzej Kowalski, Stanisława Kuffel, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Szczepan Nowakowski, Ryszard Pacek, Barbara Studzińska, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
NIEOBECNI (3)
Urszula Kempińska-Czerwińska, Franciszek Koszowski, Marcin Podgórski
 

Pan Adam Knapik poinformował, że przy 18 radnych obecnych na sali oddano 18 głosów „za” podjęciem uchwały w proponowanym brzmieniu (Uchwała nr VII/53/19 w załączeniu).

 

 

d) przekazania skargi na Kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa do załatwienia przez Starostę Świeckiego.

Zagadnienie przedstawiła Przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Świeckiego, Pani Angelika Macura, która poinformowała, czego dotyczy skarga oraz omówiła przebieg jej rozpatrywania.

Skarga państwa […] wpłynęła do Starostwa 6.02.19 r., a do rąk Przewodniczącego Rady Powiatu Świeckiego trafiła 27.02.19 r. wraz z pismem Pani Starosty, w którym określa ona, kto jest adresatem – jest to Pani Kierownik J. Schmidt. Poinformowała, że Komisja nie zajmowała się aspektami, które były już rozpatrywane w poprzedniej kadencji przez Komisję Rewizyjną, tylko skupiła się na nowej sprawie, czyli na piśmie z 27.12.18 r., które Pani Kierownik wysłała do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tucholi.

Komisja Skarg, Wniosków i Petycji odbyła w sprawie skargi państwa […] 4 posiedzenia. Po wysłuchaniu wnoszących skargę i wyjaśnień Pani Kierownik Komisja na trzecim posiedzeniu, w dniu 13.03.19 r., stosunkiem głosów 4:1 uznała, że powyższa skarga jest zasadna. Głównym powodem takiej decyzji było to, iż Pani Kierownik wysłała do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tucholi pismo z dnia 27.12.18 r., które zostało sporządzone na druku Starostwa Powiatowego; Pani Kierownik reprezentowała przez to cały Wydział Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Świeciu, a wysłała to pismo „sama od siebie” (nie było ku temu żadnej przesłanki). Skarżący uważają, że w ten sposób Pani Kierownik „chce wpłynąć na decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tucholi”. Członkowie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji stwierdzili, że jeśli nikt nie zwraca się do Starosty Świeckiego o zajęcie stanowiska w jakiejkolwiek sprawie, to urzędnik – w tym przypadku Pani Kierownik Justyna Schmidt – powinien zachować się profesjonalnie i nie tworzyć pisma, które później będzie stawiało Wydział Architektury i Budownictwa oraz Panią Starostę w złym świetle. Nawet jeśli cel pisma był szczytny, to nie była to zdaniem Komisji droga urzędowa. 18.03.19 r. do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji wpłynęło pismo Pani Schmidt, którego najistotniejszy fragment brzmi: „Poza tym pragnę wyjaśnić, że kwestia wystąpienia z pismem do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tucholi w celu wyjaśnienia, w jaki sposób w 2008 roku interpretowano pojęcie szerokości elewacji frontowej była konsultowana ze Starostą Świeckim i w pełni przez Starostę akceptowana”. Po dyskusji członkowie Komisji jednogłośnie stwierdzili, że sprawa powinna zostać przekazana Radzie Powiatu, a ta ma stwierdzić, czy skarga powinna być skierowana do Pani Starosty, jednak skoro Pani Schmidt artykułuje, że ta decyzja była konsultowana i akceptowana, to zastanawia się, czy nie powinniśmy wystosować pisma do państwa […] z pytaniem, na kogo konkretnie jest ta skarga. Kończąc stwierdziła, że jest to jej formalny wniosek, żeby Państwo […] doprecyzowali, na kogo konkretnie jest skierowana skarga.

 

Pan Adam Knapik wyraził opinię, że wniosek formalny w tym punkcie porządku obrad może dotyczyć treści uchwały, albo uzasadnienia. Zwrócił uwagę, że skarżący byli obecni na posiedzeniu Komisji, mieli możliwość wyartykułowania swoich zarzutów i to zrobili, a osoba, na którą wpłynęła skarga miała możliwość się do tych zarzutów ustosunkować (skarga została skierowana do Rady Powiatu przez Starostę). Stwierdził, że nie rozumie, jak po całym procesie rozpatrzenia skargi jedno zdanie napisane przez Panią Schmidt w momencie, kiedy Komisja przyjmowała już treść odpowiedzi i stwierdzenie, że konsultowała to ze Starostą, wpływa na ocenę, czy zrobiła ona dobrze, czy źle. Jednocześnie wyraził uznanie dla Komisji i podziękował za to, że sprawa była bardzo szybko procedowana, żeby Rada mogła dotrzymać 30-dniowego terminu jej rozpatrzenia. Zwracając się do Przewodniczącej zapytał, dlaczego Komisja uznała, iż ww. twierdzenie jest okolicznością, która nie pozwala Komisji rozpatrzyć skargi, a de facto stwierdzić, że Rada nie jest odpowiednim organem do jej rozpatrzenia.

 

Pani Angelika Macura odpowiedziała, że jej zdaniem Komisja uznała tak, ponieważ jeżeli decyzja była konsultowana i zwierzchnik o tym wiedział, to trudno oceniać tylko jedną osobę.

 

Pan Adam Knapik zwrócił uwagę, że idąc tym tokiem rozumowania, skoro skarga jest na 2 osoby, tzn. także na Panią Starostę, a więc niezrozumiałe jest kierowanie jej do rozpatrzenia przez osobę, na którą w ocenie Komisji skarga po części jest kierowana.

 

Pan Roman Witt jako istotne ocenił, że w pierwszym głosowaniu intencją Komisji, co miało być zawarte w przygotowanym rozstrzygnięciu, było stwierdzenie, że prawo nie zostało złamane. Komisja miała jedynie zastrzeżenia, że jeżeli nie było to skonsultowane ze Starostą, to Pani Kierownik przekroczyła swoje uprawnienia służbowe. W piśmie, które wpłynęło zostało wyjaśnione, że Pani Kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa napisała to z własnej inicjatywy, ale później skonsultowała ze Starostą, co ocenia jako ważne. Podkreślił, że członkowie Komisji wyraźnie artykułowali, że uważają, iż prawo nie zostało złamane, ale chcieli zwrócić uwagę Pani Kierownik, aby tak ważne i delikatne sprawy jednak były konsultowane ze Starostą jako bezpośrednim zwierzchnikiem. Skoro ta przesłanka ustała stwierdzono, że decyzja Komisji będzie inna.

 

Pan Józef Gawrych zwracając się do Pani Angeliki Macura zapytał, czy przedstawia ona stanowisko Komisji, czy swoje. Stwierdził, że jako Przewodnicząca Komisji powinna zaprezentować radnym stanowisko wypracowane przez Komisję i uzasadnić je (nawet jeśli się z nim nie zgadza). Jeśli jej zdanie jest inne, może to wyartykułować później, w trakcie dyskusji. Przedstawienie całości wypowiedzi w jednym ciągu rodzi wątpliwości, w czyim imieniu referująca się wypowiada.

 

Pan Adam Knapik zwrócił uwagę na kwestie techniczne wskazując, że radny chcący odnieść się do danej wypowiedzi powinien użyć opcji „Ad Vocem” na urządzeniu do głosowania – wówczas wchodzi on na początek listy osób zgłoszonych do dyskusji.

 

Pani Angelika Macura (Ad Vocem) odpowiedziała, że na początku przekazała stanowisko całej Komisji, aczkolwiek uważa, że projekt uchwały, który – co przyznaje – jednogłośnie przyjęto, powinien zostać dopracowany.

 

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska stwierdziła, że jak rozumie skarga, która wpłynęła dotyczyła przede wszystkim pisma, jakie zostało skierowane przez Panią Schmidt do Starostwa Powiatowego w Tucholi, dlatego, że tutejszy organ decyzją Wojewody został z tej sprawy wyłączony.

 

Pan Adam Knapik wyjaśnił, że decyzja o pozwoleniu na budowę tego budynku została przez Wojewodę wycofana z obrotu prawnego. Nie jest to samowola budowlana, bo inwestorzy prowadząc proces inwestycyjny mieli prawomocne pozwolenie na budowę, ale budynek stoi nielegalnie, bo decyzja o jego postawieniu została wycofana z obrotu prawnego. W związku z tym ten budynek trzeba zalegalizować i procedura jest taka, że legalizację prowadzi jako organ I instancji nie Wydział Budownictwa, tylko Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego; powinien to robić Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Świeciu ale z racji tego, że toczył się tu już szereg postępowań, został on wyłączony i pierwszym organem legalizującym ten budynek jest w tej chwili wyznaczony bodajże przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego Inspektor Nadzoru Budowlanego w Tucholi (od jego decyzji przysługuje oczywiście odwołanie).

Na wstępnym posiedzeniu, kiedy zastanawiano się, jakie elementy i wątki sprawy będą badane, Komisja stwierdziła, że skupi się wyłącznie na tym aspekcie, że Pani Schmidt, nie będąc stroną, zajęła stanowisko i to nie jako osoba prywatna, tylko jako kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa, na druku firmowym Starostwa Powiatowego, a więc występowała ona w imieniu organu budowlanego, którym jest Starosta Świecki.

 

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska kontynuując upewniła się, że w trakcie prac Komisji przez Panią Schmidt zostało skierowane pismo mówiące, że ww. wystąpienie było wystosowane na prośbę Starosty. Stwierdziła, że jeśli takie pismo faktycznie wpłynęło, to ma wątpliwości, czy Starosta powinna rozpatrywać skargę na pracownika. Skoro pracownik wskazuje, że działał na prośbę Starosty, to nie powinna ona być sędzią we własnej sprawie.

 

Pan Wiesław Bagniewski stwierdził, że w całości popiera stanowisko radnego Gawrycha. Dodał, że chyba radni zostali wprowadzeni w błąd, bo skoro jeszcze przed pierwszym głosowaniem padło stwierdzenie, że Komisja Skarg i Wniosków jednogłośnie przyjęła stanowisko, a teraz wnosi wątpliwości, jest to niezrozumiałe.

 

Pan Adam Knapik odpowiedział, że dlatego jego celem było zapewnienie każdemu z radnych kompletu materiałów, łącznie z protokołami, żeby wiedzieli, co działo się na posiedzeniach Komisji, co mówiła Pani Schmidt i co mówili skarżący. Być może wówczas radnym byłoby łatwiej procedować, ale podjęto określoną decyzję i za chwilę trzeba będzie przystąpić do głosowania uchwały.

 

Pani Barbara Studzińska wyjaśniając, jak sprawa wygląda poinformowała, że bodajże pod koniec grudnia, aczkolwiek nie pamięta daty, do Starostwa wpłynęło pismo z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z Tucholi, że w sprawie decyzji budowlanej, której nieważność została stwierdzona w 2016 roku, pojawił się nowy wątek, w postaci za długiej elewacji. Ten wątek nie był wcześniej nigdzie dyskutowany, ani wyjaśniany; mimo, iż w sprawie miało miejsce wiele kontroli, przeprowadzanych przez różne organy, tego wątku nigdy nie poruszano. Stwierdziła, że z pismem PINB zapoznała się po jego wpłynięciu do Starostwa i oczywiście dyskutowała na ten temat z Panią Justyną Schmidt – Kierownikiem Wydziału Architektury i Budownictwa, który jest merytorycznie właściwy w tych sprawach. W związku z tym, że nasze stanowisko w sprawie nie było dotychczas prezentowane uznały, iż należy napisać do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Oceniła, że pismo do PINB zostało napisane bardzo fachowo i zapewniła, iż w tej sprawie nie ma żadnego podtekstu. Powołując się na swoje wieloletnie doświadczenie w pracy w samorządzie stwierdziła, że wielokrotnie, w różnych sprawach zajmowaliśmy stanowiska, wysyłaliśmy pisma, zadawaliśmy pytania itp. Przypomniała, że Rada Powiatu, zarówno w ubiegłej kadencji, jak i we wcześniejszych również zajmowała stanowiska nie pytana, wystosowywała różne apele, np. do sejmu i nie analizowała, czy jakiś organ będzie mieć nam za złe, że wyraziliśmy swoje zdanie. Odnośnie omawianego przypadku zajęliśmy stanowisko w sprawie, która dotyczy Starostwa Powiatowego w Świeciu, a jakie zdanie co do naszego stanowiska będzie miał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Tucholi, tego nie wie, bo to będzie jego decyzja. Reasumując potwierdziła, że od samego początku wiedziała o tym piśmie, widziała je, bo wpłynęło ono oficjalną pocztą i wspólnie z Panią Schmidt zdecydowały o zajęciu stanowiska w sprawie i wyjaśnieniu Inspektorowi, jak w tamtym czasie interpretowaliśmy plan.

 

Pani Angelika Macura zwracając się do Starosty powiedziała, że rozumie, iż w innych sprawach też były tworzone pisma i wyrażane stanowiska.

 

Pani Barbara Studzińska potwierdziła dodając, że było tak w wielu sprawach, bo różne sytuacje administracyjne wymagają tego, że wyrażamy stanowiska, zadajemy pytania, wyjaśniamy, oczekujemy informacji itp. Nie było możliwości, żeby postąpić inaczej, ponieważ nie jesteśmy formalnie stroną, więc nie mogliśmy wystąpić w trybie typowo administracyjnym i dlatego wystosowaliśmy pismo wyjaśniające, w jaki sposób interpretowaliśmy plan w 2009 roku.

 

Pan Adam Knapik powiedział, że clou polega właśnie na tym, że nie było to pismo skierowane do Powiatu Świeckiego, tylko korespondencja między Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego, który prowadzi legalizację tego budynku, a inwestorami. Wyraził opinię, że czym innym jest, jeżeli Rada apeluje w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, ASF, czy budowy drogi S-5, bo to nie jest postępowanie administracyjne. Tu mamy stricte postępowanie administracyjne i ta sprawa nie dotyczy w tej chwili Powiatu Świeckiego, bo jako organ jest on wyłączony. Jednocześnie dodał, że o ile pamięta na posiedzeniu Komisji Pani Schmidt powiedziała, że omawiane pismo wystosowała z własnej inicjatywy i dlatego uważa, że warto byłoby poczekać, aby zapoznać się z protokołami. Ocenił, że meritum skargi jest to, iż skarżący uważają, że Kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa tym pismem próbuje w jakiś sposób wpłynąć na decyzję organu, który prowadzi postępowanie. Zwracając się do Starosty wyraził opinię, że sankcjonowanie takich działań jest niewłaściwe.

 

Pan Waldemar Fura wyraził opinię, że z prostej sprawy robi się rzecz bardzo skomplikowaną. Starostwo Powiatowe dostało do wiadomości pismo z PINB w Tucholi, że w sprawie, którą kiedyś prowadziło pojawił się zupełnie nowy wątek, który dotychczas nie był rozpatrywany i naturalną rzeczą jest, że w związku z tym pracownik merytoryczny, który się tym zajmował przedkłada stosowną informację organowi z Tucholi. Stwierdził, że nie rozumie, w jaki sposób taka informacja może cokolwiek sugerować i uważa, iż takie zarzuty są niepoważne. Pani Kierownik, która merytorycznie odpowiada za prowadzone w swoim zakresie sprawy ma prawo taką informację przedstawić. Formułowanie oskarżeń, że Starosta coś źle robi, że Pani Kierownik przez to, iż napisała taką informację chce wpłynąć na decyzje Nadzoru Budowlanego w Tucholi, to domniemania, które nie mają merytorycznej podstawy. Osoby twierdzące, że doszło do naruszenia prosi o wskazanie podstawy prawnej, z której by wynikało, że Pani Kierownik nie wolno było takiej informacji przekazać. Podkreślił, że nie wynika to z kodeksu postępowania administracyjnego, ani z żadnych innych przepisów.

Stwierdził, że skarga wpłynęła bezpośrednio na Panią Justynę Schmidt i postawił pytanie, na jakiej podstawie radni chcą uznawać, że dotyczyła ona Starosty Świeckiego. Tego typu domniemania i sugestie ocenił jako nielogiczne; zaproponował, żeby zakończyć dyskusję i (po wyczerpaniu listy osób zgłoszonych do dyskusji) przejść do głosowania uchwały. Dodał, że Komisja przedłożyła Radzie projekt uchwały o przekazaniu sprawy do załatwienia Staroście i tym mamy się zajmować.

 

Pan Adam Knapik zwracając się do przedmówcy stwierdził, że kolejny raz próbuje on manipulować radnymi sugerując, że na tej sali padły wypowiedzi, które nie padły. Jak Pani Przewodnicząca wyraźnie zaznaczyła nikt nie powiedział, że nastąpiło złamanie prawa przez pracownika. Komisja oceniała „wtrącanie się” osoby, która wydaje decyzje budowlane do kompetencji i do postępowania administracyjnego prowadzonego przez inny organ i stwierdziła, że Kierownik Wydziału Budownictwa nie powinna w ten sposób postępować.

Przyznał, że był zdziwiony, że Komisja uznała winę Pani Schmidt, ale skoro przyjęto takie rozstrzygnięcie, to oczekiwał na projekt odpowiedzi i projekt uchwały, natomiast co by z tym zrobił przełożony Pani Schmidt, czyli Starosta, to nie jest nasza sprawa. Zaznaczył, że starał się zrobić wszystko, żeby uchronić Radę przed pomówieniami, które już pojawiają się w stosunku do radnych ze strony skarżących (na posiedzeniu Komisji mówiono, że radni biorą udział w mataczeniu, przekręcaniu, utajnianiu akt). Trudno w ogóle polemizować z zarzutami w stosunku do Rady i uważa, że nikt z radnych nie zasługuje na to, żeby mu takie zarzuty stawiać. Dodał, że chciał, żeby radni mieli wszystkie informacje m.in. także po to, żeby działać przy pełnej jawności i „otwartej kurtynie”. Zwrócił uwagę, że Pan Fura nie zna treści skargi, bo radni jej nie otrzymali (jest praktykowane, że radni powinni dostać treści skargi wraz z odpowiedzią). Mówiąc o manipulacji stwierdził, że nikt nie powiedział, że winna jest Pani Studzińska, a zastawiamy się, w jakim celu Pani Schmidt w momencie, kiedy wiadomo było, jakie jest stanowisko Komisji, napisała, że sprawa była konsultowana z przełożoną. Wyraził opinię, że w trakcie posiedzenia Pani Schmidt zachowywała się bardzo pewnie, w ogóle nie była zainteresowana współpracą z Komisją i bardzo zdziwiło ją stanowisko, jakie Komisja przegłosowała. Skoro przyjmujemy, że Pani Schmidt od początku, kiedy wysyłała ww. pismo, konsultowała to, a na posiedzeniu Komisji (będzie to wynikać z protokołów) mówiła radnym, że to była jej decyzja, że nikt jej o to nie pytał i że sama chciała to załatwić, to znaczy że w którymś momencie kłamie i osobiście nie wyobraża sobie, żeby po tym wszystkim nie przeprowadzić postępowania wyjaśniającego.

 

Pan Waldemar Fura (Ad Vocem) zwracając się do Przewodniczącego zaapelował o opanowanie podkreślając, że nie życzy sobie, żeby go obrażał i zarzucał manipulację, gdyż mówi to, co widzi. Punkt w porządku obrad sesji tj. przekazanie skargi na kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa do załatwienia przez Starostę Świeckiego. Chodziło o uchwałę, która została przyjęta przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji, a rozpoczęła się dyskusja, do której Przewodniczący dopuszcza i sam bierze w niej bardzo aktywny udział, na temat winy urzędnika i tego, co źle zrobił. Przewodniczący przed chwilą sam powiedział, że wobec tego pracownika powinno być podjęte jakieś specjalne postępowanie, a to oznacza, że w jego ocenie osoba ta zrobiła coś nieprawidłowego.

 

Pan Adam Knapik zwrócił uwagę, że wyraźnie powiedział, iż jest sprawą przełożonego, czy coś z zachowaniem tego pracownika zrobi w sprawie ww. pisma, natomiast jeżeli urzędnik zaproszony na posiedzenie Komisji celem składania wyjaśnień mówi jedno, a później pisze co innego, to chciałby, żeby zostało to wyjaśnione, żeby w Starostwie Powiatowym w Świeciu takich sytuacji nie było i ma nadzieję, że jest to tylko incydent.

 

Pani Iwona Manys stwierdziła, że radnym bardzo trudno teraz dyskutować nad tym tematem i ubolewa, że sprawa została wprowadzona pod dzisiejsze obrady. Wyraziła opinię, że Pani […] wiedząc, że jest nowa Rada zwróciła się do radnych po pomoc i chciała zapoznać ich ze sprawą. Zaznaczyła, że może jedynie opierać się na informacjach, jakie dziś uzyskała i nie chciałaby, żeby radnych stawiano w złym świetle, a przekazanie sprawy do rozpatrzenia Staroście może zostać ocenione jako „zamiatanie pod dywan.” Uważa, że radni powinni być zapoznani z wszelkimi materiałami, żeby sprawa była jasna.

 

Pan Adam Knapik stwierdził, że Pani […] składając to pismo wcale się nie zwracała do Rady. Informując o podjętych w tej sprawie działaniach oznajmił, że na początku lutego Pani Sekretarz telefonicznie poinformowała go, że wpłynęły 2 skargi i powiedział wówczas, że jego zdaniem to nie jest skarga. Z tego, co wie od Przewodniczącej Komisji to Zarząd Powiatu zwrócił się do skarżących z pytaniem, czy to pismo traktować jak skargę, czy tylko ma się ono znaleźć w aktach. Dodał, że był zdziwiony, bo myślał, że ta sprawa jest załatwiona i chciał nie dopuścić do powtórki z ubiegłej kadencji, kiedy Komisja Rewizyjna przez więcej czasu zajmowała się przypadkiem tego domu w Przechowie, niż swoją merytoryczną pracą. Do Przewodniczącego Rady wpłynęło pismo od Pani Studzińskiej, którym przekazuje ona do Rady Powiatu Świeckiego skargę na Kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa. W późniejszej rozmowie Pani Sekretarz, będąca Kierownikiem Biura Rady potwierdziła, że takie są opinie prawne, więc już nie analizował ponownie tej skargi, tylko starał się tak skierować, żeby Komisja nie zajmowała się wątkami, których w skardze jest bardzo dużo, bo to wszystko było już wielokrotnie rozpatrywane i gdyby nie wątek elewacji, sprawę można byłoby zostawić bez odpowiedzi. Komisja mogła przyjąć stanowisko, że skarga jest niezasadna, ale postąpiła inaczej, natomiast nie zostało powiedziane, że Pani Schmidt złamała prawo, tylko że się źle zachowała.

Podsumowując powtórzył, że skarga nie wpłynęła do Rady od skarżących, tylko została przekazana przez Starostę Świeckiego, zgodnie z opinią radcy prawnego i nie rozumie, dlaczego Rada ma ją teraz z powrotem przekazać Staroście. Skomentował, że przez takie działania radni narażają się na zarzuty mataczenia, ukrywania itd.

 

Pan Marek Mazurek stwierdził, że im dłużej przysłuchuje się dyskusji, utwierdza się w przekonaniu, że niewiele na ten temat wie i uważa, iż zasadna była propozycja Pana Przewodniczącego, by tej sprawy dziś nie rozpatrywać, ale przełożyć ją na następne posiedzenie, żeby wszyscy mogli zapoznać się z dokumentami. Podkreślił, że ma wielki szacunek dla Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, bo wykonuje ona chyba najtrudniejszą pracę, gdyż rozpatruje sprawy zewnętrzne, ale trzeba zaznaczyć, że podobnie jak każda inna komisja, nie pracuje ona na rzecz swoją, tylko na rzecz Rady, a odpowiedzi udziela Rada Powiatu. Podkreślił, że nie wyobraża sobie, żeby po wyjściu z sali miał udzielać informacji na temat podjętej uchwały, nie znając sprawy i narażał się na komentarze, że radni nie wiedzą, nad czym głosują i tylko czekają na diety.

 

Pan Grzegorz Goral w pełni zgodził się z opinią przedmówcy. Dodał, że skarżący są poszkodowani, zwrócili się do Rady, gdyż szukają pomocy i powinni zostać potraktowani poważnie. Podzielił opinię Przewodniczącej Komisji, że należy wystosować kolejne pismo z pytaniem, do kogo było to kierowane i wtedy zająć się tą sprawą tak, jak było sugerowane przez kolegę Mazurka. Radni nie mogą sobie pozwolić na to, żeby narazić się na zarzut niekompetencji.

 

Pan Adam Knapik przypomniał, że Pani […] nie kierowała skargi bezpośrednio do Rady, tylko wpłynęła ona od Starosty. Zastrzegając, iż wykona każde rozstrzygnięcie, jakie Rada przyjmie wyraził opinię, iż prowadzenie korespondencji ze skarżącymi nie jest zasadne.

 

Pan Szczepan Nowakowski poprosił Przewodniczącego Rady, aby skracał swoje wypowiedzi, a dawał więcej możliwości wypowiedzi radnym dodając, że Przewodniczący również próbuje sugerować, kto ma rację. Jako długoletni radny wyraził opinię, że temat nie jest łatwy. Zajmowano się nim wiele razy i wielokrotnie pytano Państwa […], czego oczekują. Podkreślił, że Komisja Skarg, Wniosków i Petycji zajęła się wyłącznie ostatnią skargą i sugestie, aby iść dalej spowodują tylko wpływanie kolejnych pism.

Stwierdził, że wie, iż osoby, o których mowa są pokrzywdzone, ale trochę winy jest też po ich stronie, bo nie nadzorowali tej budowy. Podkreślił, że ten temat był wielokrotnie omawiany i jeśli wszyscy radni chcą się zapoznać z całokształtem dokumentów, to gwarantuje, że będzie to bardzo długa lektura, podczas gdy mieliśmy się tylko pochylić nad ostatnim pismem wniesionym przez skarżących.

Odnosząc się do wystąpienia Przewodniczącej Komisji zwrócił uwagę, że powinna ona dodać, iż swoją pierwszą decyzję Komisja Skarg, Wniosków i Petycji uchyliła, po czym została podjęta druga decyzja i trzeba to radnym jasno tłumaczyć. Dodał również, że własne wnioski należy składać już po, a nie w trakcie przedstawiania stanowiska Komisji. Następnie postawił wniosek formalny o zamknięcie dyskusji i przystąpienie do głosowania.

 

Pan Adam Knapik odpowiedział przedmówcy, że nie została wyczerpana lista osób zgłoszonych do dyskusji i mając na uwadze jego sugestie, nie zamierza nikomu nie pozwolić się wypowiedzieć.

 

Pan Andrzej Kowalski zaapelował, aby w tą dyskusję włączać jak najmniej emocji i nie recenzować wypowiedzi radnych. Podkreślił, że rolą Przewodniczącego jest organizować i tak prowadzić obrady, aby radni mogli się wypowiedzieć, zgodnie ze swoją intencją. Przechodząc do meritum zasygnalizował, jakie działania były dotychczas podejmowane w sprawie i wyraził opinię, że przedłużenie o 2-3 miesiące nie doprowadzi do jej rozwiązania. Oczywiście mając na uwadze opinię publiczną można dziś twierdzić, że powinniśmy się nad tą sprawą pochylić itd., ale zwraca uwagę, że zajmujemy się nią już przez 4 lata i szanuje bardzo kolegę Szczepana, który obiektywnie powiedział, że wina również jest i po drugiej stronie. Stwierdził, że nie widzi nic złego w tym, iż Pani Kierownik zajęła głos w tej sprawie i dobrze, że złożyła wyjaśnienia. Nie wpłynęła ona na decyzję Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Tucholi. Jeśli PINB uzna otrzymaną informację za istotną, może wziąć ją pod uwagę w wydanej przez siebie decyzji, ale nie musi, więc nie dostrzega tu żadnego problemu. Uważa, że zgodnie z sugestią Pana Szczepana Nowakowskiego trzeba zakończyć dyskusję i podjąć uchwałę.

 

Pan Adam Knapik na uwagę z sali, że padł wniosek formalny i on powinien być głosowany jako pierwszy odpowiedział, że wniosek formalny nie został zgłoszony i jest lista osób zgłoszonych do dyskusji. Prosząc o korzystanie z systemu wskazał, że jest odpowiedni przycisk, który należy wcisnąć, aby zgłosić wniosek formalny, po czym kontynuował dyskusję.

 

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska stwierdziła, że fakt, iż Rada zajmuje się tą sprawą od 4 lat, wszystkie podejmowane dotychczas działania, cała procedura administracyjna itd. to jedno, natomiast domyśla się, iż intencją skarżącej było zainteresować sprawą nowych radnych. Sądzi, że oprócz pisma, o którym była mowa, to właśnie leżało u podstaw jej działania, że może osoby, które do tej pory patrzyły na to z boku, będą miały inny punkt widzenia. Przesłanki merytoryczne niech rozstrzygają radcy prawni i organy do tego wyznaczone, natomiast skoro takie były intencje skarżących, to radni powinni mieć możliwość zapoznania się z całym materiałem, żeby mogli wyrobić sobie zdanie na ten temat i dlatego była przeciwna włączeniu tego punktu do porządku obrad. Skomentowała, że pokrzywdzeni domagają się sprawiedliwości, czy to społecznej, czy finansowej, do czego mają prawo i pewnie będąc na ich miejscu robilibyśmy dokładnie to samo.

 

Pan Adam Knapik zaznaczył, że to, iż dom jest źle wybudowany i że ci ludzie nie mogą w nim mieszkać, nie ma nic wspólnego z działaniem Powiatu. Ich problem z jakością domu, z deweloperem itd., to kwestia, którą w ogóle się nie zajmujemy. Dodał, że uważa, iż w tej chwili sprawa w ogóle nie dotyczy już Powiatu Świeckiego, bo wydana decyzja została wycofana z obrotu prawnego. Komisja zajmowała się tym, że Kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa, jak sama powiedziała niepytana, zajęła stanowisko w postępowaniu administracyjnym prowadzonym przez inny organ i Komisja stwierdziła, że jest to zachowanie niewłaściwe dla Kierownika Wydziału.

 

Pan Roman Witt stwierdził, że w zasadzie chciałby potwierdzić to, co powiedział Przewodniczący. Zwrócił uwagę, że radni za bardzo odbiegają od tematu: rozpoczęto od zajęcia się efektem pracy Komisji, a teraz zaczynamy badać sprawę od samego początku. Wyraził opinię, że jeżeli taka była intencja radnych, to dokumenty powinny trafić nie do jednej, a do wszystkich komisji. Wyraził stanowisko, że należy zająć się tylko tym, co wypracowała Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, której jest członkiem, a nie oceniać sprawę od momentu rozpoczęcia budowy tego budynku.

 

Pani Barbara Studzińska nawiązując do toczącej się dyskusji stwierdziła, że wynika z niej, iż w pewnym sensie również przyczyniła się do powstania problemu, kierując skargę do Rady, jednak wynikało to z rzetelnej oceny sytuacji. Poinformowała, że konsultowała z radcą prawnym, Panem Piotrem Walczakiem, czy może tę skargę rozpatrzyć sama, czy powinna ją skierować do Rady Powiatu i ostatecznie zdecydowano, iż powinna ona trafić do Rady. Zapewniła, że każda decyzja podjęta przez większość radnych będzie dla niej obowiązująca i żadnego rozstrzygnięcia nie zamierza kwestionować. Prosząc o sprawiedliwą ocenę, bez zbędnych emocji zadeklarowała, że zgodzi się z każdą sentencją uchwały podjętej przez Radę Powiatu Świeckiego.

 

Ponieważ do przedłożonego projektu uchwały nie wniesiono więcej pytań ani uwag, Przewodniczący zamknął dyskusję i przystąpiono do procedury głosowania.

 

Głosowano w sprawie:
przekazania skargi na Kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa do załatwienia przez Starostę Świeckiego.

Wyniki głosowania
ZA: 9, PRZECIW: 6, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 2, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 4

Wyniki imienne:
ZA (9)
Wiesław Bagniewski, Waldemar Fura, Józef Gawrych, Brunon Han, Zbigniew Kapusta, Andrzej Kowalski, Szczepan Nowakowski, Grzegorz Tomaszewski, Roman Witt
PRZECIW (6)
Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Adam Knapik, Angelika Macura, Iwona Manys, Marek Mazurek, Barbara Studzińska
WSTRZYMUJĘ SIĘ (2)
Grzegorz Goral, Stanisława Kuffel
NIEOBECNI (4)
Urszula Kempińska-Czerwińska, Franciszek Koszowski, Ryszard Pacek, Marcin Podgórski
 

Pan Adam Knapik poinformował, że w głosowaniu wzięło udział 17 radnych; oddano 9 głosów „za” podjęciem uchwały i 6 głosów „przeciw”, a 2 radnych się wstrzymało, zatem Rada podjęła uchwałę i przekazuje skargę do rozpatrzenia Staroście (Uchwała nr VII/54/19 w załączeniu).

 

 

  1. Sprawy różne.

W dyskusji wzięli udział:

Pan Józef Gawrych nawiązał do treści zamieszczonych na portalu społecznościowym Radnej Powiatu, dotyczących podziału środków na OSP z budżetu Powiatu Świeckiego. Stwierdził, że zostały mu przypisane słowa, których nie wypowiedział i chciałby się do tego odnieść, ilustrując swoje wystąpienie prezentacją slajdów. Następnie cytował zamieszczone na ww. koncie fragmenty i je komentował.

  • Odnośnie zapisu, że: „w dniu 27 lutego zadałam pytanie odnośnie rozdysponowania kwoty 80 tys. złotych na wsparcie OSP w powiecie świeckim” zwrócił uwagę, iż zapytanie dotyczyło wydatków z lat 2014 – 2019, a nie tylko kwoty 80 tys. zł, która dotyczy wydatków planowanych na bieżący rok.
  • Zdanie: „jak to określił członek Zarządu środki są rozpisywane w trakcie posiedzenia „nieformalnego” członków zarządu powiatu” wskazał jako niezgodne z prawdą podkreślając, iż nie mówił, że odbywały się jakieś nieformalne spotkania Zarządu. Przypomniał, że kilkukrotnie podkreślał, iż odnośnie podziału środków konsultował się z osobami merytorycznymi w tych sprawach, czyli Prezesem Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Świeciu oraz Komendantem Powiatowym PSP i przedstawiał corocznie do opinii Zarządowi Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Świeciu, a nie Zarządu Powiatu Świeckiego. Zarząd Powiatu Świeckiego rozpatrywał te wypracowane propozycje na swoich kolejnych, zwoływanych w sposób oficjalny posiedzeniach.
  • Co do sformułowania: „poniżej dołączam odpowiedź pana Józefa Gawrycha” zwrócił uwagę, że nie wysyłał tego jako osoba fizyczna, tylko z upoważnienia Starosty, bo to była informacja dotycząca wydziału, którym kieruje. Dalej dopisane jest „(mieszkańca i druha z gminy Drzycim) oraz moją analizę jak strumień pieniędzy płynął ostatnimi laty do niektórych OSP, a czy było to sprawiedliwe oceńcie sami”. Dodał, że Józef Gawrych jest członkiem OSP w Drzycimiu, jest również Wiceprezesem Zarządu Oddziału Powiatowego OSP w Świeciu oraz członkiem Zarządu Oddziału Wojewódzkiego w Toruniu. Interpretując, iż jego przynależność została wskazana jako sugestia, że jest stronniczy poinformował, że OSP w Drzycimiu nie dostało w tym czasie żadnych środków z budżetu Powiatu Świeckiego. Odnośnie skali przekazywanych środków zwrócił uwagę, że sama Gmina Drzycim na OSP wydaje ok. 120 tys. zł, a tutaj jest 80 tys. zł na cały powiat. Są to pieniądze, które tylko wspomagają działalność straży pożarnej i nie mają wpływu na sprawy operacyjne, ale staramy się pomóc jednostkom oraz gminom, żeby działania straży pożarnych w Powiecie Świeckim były jak najbardziej efektywne. W związku z tym chciał poinformować, że podział środków odbywa się merytoryczne i nie wie, co ma oznaczać słowo „sprawiedliwie”. Po równo na 70 jednostek? Nie taka przyświeca nam idea wykorzystania środków na OSP. Trzeba znać specyfikę działania jednostek, w tym potrzeby wynikające z położenia danej jednostki oraz braki sprzętowe, które należy uzupełnić, aby OSP tworzyły kompletny system. Tego nie da się wyjaśnić w jednym piśmie. Jest to wiedza zdobywana latami nauki, praktyki i doświadczenia. Z naszego punktu widzenia nie jest ważne jaka jednostka otrzymuje dany sprzęt lub materiały, tylko czemu to ma służyć i czy będzie właściwie wykorzystane.
  • Kolejny slajd prezentuje dokonane przez Panią Radną podsumowania (na różne sposoby) środków, które były wydawane od 2014 roku; zostało nawet policzone, jakie kwoty przypadły na poszczególne okręgi wyborcze, co ocenia jako kompletnie niezrozumiały zarzut, bo nigdy wcześniej nie startował na radnego powiatowego (był tylko radnym gminnym), więc nie wie, jaki miałby mieć cel w tym, żeby w 2014, 2015 czy 2016 roku przekazywać środki na okręgi wyborcze na terenie Powiatu Świeckiego.
  • Pani Radna podsumowała, że „Rekordzistą” jest OSP Ratownik Świecie, który otrzymał dotację w kwocie 52.869 zł. Wyjaśnił, że na wzmiankowaną kwotę składa się m.in. zakup urządzenia LABTEST do samodzielnego przeprowadzania kontroli sprzętu ochrony dróg oddechowych. Kontrola ta jest wykonywana dla wszystkich jednostek OSP z terenu Powiatu Świeckiego, a jednostka OSP Ratownik jest tylko miejscem, gdzie ten sprzęt się znajduje po to, żeby sprawnie konserwować sprzęt ODO dla wszystkich jednostek OSP z terenu Powiatu Świeckiego, które ten sprzęt posiadają. Następne wydatki to zakup sorbentu, płynu do neutralizacji substancji ropopochodnych, również przeznaczony na teren całego powiatu oraz zakup pompy membranowej do przepompowywania paliw, wielofunkcyjnego zbiornika oraz rękawów i mat sorpcyjnych. Jest to jedyny taki sprzęt i również jest on dysponowany na teren całego powiatu (OSP Ratownik znajduje się w centrum powiatu – i na południe i na północ ma podobną odległość). Podane jako kolejny ewidentny przykład OSP Miedzno otrzymało łącznie 37.680 zł na zadanie, które nie będzie służyć danej jednostce czy wsi, tylko systemowi. Jednostka ta znajduje się w centrum terenów leśnych i uznaliśmy za konieczne, aby stacjonowała tam przyczepka wężowa zaopatrzona w wydajną motopompę, odpowiednią ilość węży i duży zbiornik na wodę, który to zestaw jest w stanie zasilić w odpowiednią ilość wody akcję gaszenia lasu w tych okolicach. Jednostka Miedzno mogłaby się bez tego obejść, lecz podjęła taką inicjatywę, za środki własne, Gminy i sponsorów zakupiła część sprzętu i zakupiła oraz przystosowała przyczepkę; Powiat dofinansował zakup motopompy i zbiornika na wodę, a z Lasów Państwowych otrzymali samochód terenowy do jej ciągnięcia. W przypadku pożaru lasu w tym rejonie, z punktu widzenia powiatu jest to sprzęt niezbędny. Podobna przyczepka wężowa znajduje się jedynie w PSP Świecie – potrzebowałaby ona czasu, aby dojechać stąd na teren ewentualnej akcji w tym rejonie. Pozostałe zakupy sprzętu, materiałów i wyposażenia można podobnie uzasadniać. W przypadku drobnych zakupów sprzętu brane są pod uwagę np. jubileusze OSP, aby przy tej okazji uzupełnić braki w jednostce i jest to forma docenienia ich pracy.
  • Cytując sformułowanie: „Gródek i Serock jedna gmina 43.118 zł” wytknął radnej błędne zaliczenie miejscowości Gródek do Gminy Pruszcz i na potwierdzenie zaprezentował na mapie usytuowanie tej miejscowości.
  • Odnośnie zarzutu, że „Powody odrzucenia wniosków to brak możliwości zaliczenia wydatków jako związanych z ochroną środowiska i brak środków” postawił pytanie, jak można zaliczyć skokochron, czy torbę PSP R1 do wydatków na ochronę środowiska? Prezentując na slajdach wygląd tych urządzeń oraz przedstawiając ich definicje ocenił, że słusznie wykluczył te zakupy jako nie związane z ochroną środowiska (sprzęt ten służy do ochrony zdrowia).
  • Nawiązując do pytania „… co ma wspólnego zakup hełmów, sań, ubrań, węży strażackich, na co 70% środków zostało rozdysponowane” przedstawił 2 artykuły prasowe, zwracając uwagę na sprzęt i wyposażenie wykorzystywany w akcji ratowania dzikich zwierząt, pod którymi załamał się lód. Co do zakupu pozostałego sprzętu ochrony osobistej zaprezentował zdjęcie strażaków podczas akcji gaszenia lasu; wymienił widoczne elementy sprzętu i wyposażenia oceniając, iż ich zakup można interpretować jako związany z ochroną środowiska.

Zasugerował, aby w przypadku wątpliwości radni nie prowadzili dyskusji na portalach społecznościowych, gdzie informacje są nie do końca sprawdzone. Dodał, że spodziewał się, iż w trakcie sesji Pani Radna zada jakieś pytania, albo stwierdzi, że nie jest usatysfakcjonowana otrzymaną odpowiedzią i wówczas będzie mógł się do tego odnieść, ale ponieważ jej działanie sprowadziło się do krytyki na portalu społecznościowym, w związku z tym poczuł się zobowiązany do udzielenia merytorycznej odpowiedzi. Stwierdził, że bardzo dobrze, iż Pani Radna zamieściła w całości otrzymane pismo i posługując się przykładem drona argumentował zasadność zakupu urządzenia dla danej jednostki. Powiedział, że jeśli pojawia się cenna inicjatywa, to należy ją poprzeć i nie jest brane pod uwagę, w jakim okręgu wyborczym dana jednostka się znajduje.

Chcąc poprzeć propozycje podziału środków, jakie przygotowuje dla Zarządu Powiatu Wydział wskazał, że zajmują się tym kompetentne osoby, czyli Komendant Powiatowy PSP i Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego, który obecnie jest członkiem Zarządu Głównego. Uważał, że były to argumenty za tym, żeby wykazać radnym, że staramy się działać merytorycznie, a nie politycznie, natomiast osiągnięty został zupełnie odwrotny efekt, co stwierdza z przykrością. Kończąc powiedział, że czytając ww. komentarze poczuł się osobiście urażony i chciał tę sprawę radnym wyjaśnić.

 

Pan Adam Knapik nawiązując do wypowiedzi przedmówcy potwierdził, że niezależnie kto podpisuje się pod odpowiedzią na interpelację lub zapytanie, jest to zawsze odpowiedź kierowana przez Starostę. Oczywiście w zależności od przedmiotu, jakiego sprawa dotyczy, odpowiedzi przygotowują właściwi kierownicy i pracownicy merytoryczni, natomiast jak radny słusznie zauważył, odpowiedzi udziela Starosta. Zwracając się do pani radnej zaznaczył, że nie jest to odpowiedź kierowana przez Pana Gawrycha, tylko skoro wpłynęło oficjalne zapytanie, dostała ona oficjalną odpowiedź.

 

Pani Katarzyna Kaczmarek-Sławińska poinformowała, że przed sesją Przewodniczący pytał, czy radni są zadowoleni z odpowiedzi i powiedziała, że w punkcie wolne wnioski chciała zadać pytanie dotyczące przedstawionych danych. Stwierdziła, że szkoda, iż w odpowiedzi, którą otrzymała zagadnienie nie zostało przedstawione tak dokładnie, jak przed chwilą na tej sali i jako przyczynę uzyskała jedynie lakoniczne wskazanie „brak środków”, „brak efektu ekologicznego” dotyczyło tylko jednej torby. Odnośnie dofinansowania zakupu sorbentu dla OSP Ratownik postawiła pytanie, dlaczego OSP Nowe nie otrzymało takiego wsparcia. Przyznała, iż popełniła jeden błąd odnośnie przypisania miejscowości do innej gminy, co jednak nie zmienia postaci rzeczy. Wskazała, że z 70 jednostek OSP działających na terenie powiatu tylko niewielka część w ciągu ostatnich 5 lat otrzymała dofinansowanie i to na niebagatelną kwotę. Podkreśliła, że nie wie dlaczego i w związku z tym ograniczyła się do przedstawienia danych, pozostawiając mieszkańcom ocenę, dlaczego jedna z gmin, albo jeden okręg wyborczy otrzymuje 130 tys. zł lub 98 tys. zł, a drugi 20-30 tys. zł. Są też dysproporcje między przekazywaniem tych środków, bo jedni dostali 50 tys. zł, a inni tylko 2,5 tys. zł przez 5 lat, a przecież oni również mają potrzeby. Jednostki same często stwierdzają, że nie ma sensu pisać wniosków, bo i tak środki zawsze otrzymują ci sami. Zwróciła uwagę, że w Nowem, czy w Warlubiu też są lasy i kiedy w ubiegłym roku miały miejsce podpalenia w Nowem, to nie Świecie dojechało tam jako pierwsze, tylko OSP Nowe; to Nowe pilnowało i dlatego nie zgadza się, że nie jest to potrzebna dyskusja. Kończąc zwróciła się do Członka Zarządu i stwierdziła, że szkoda, że wszystko bierze do siebie, bo akurat nie pisała o nim.

 

Pan Józef Gawrych odnosząc się do wypowiedzi przedmówczyni zwrócił uwagę, że w materiałach, które otrzymała wymieniono wnioski, które były załatwione pozytywnie i negatywnie. Tylko jeden wniosek z Nowego dot. zakupu sorbentu był załatwiony negatywnie, ponieważ uznano, że inne zakupy są ważniejsze. Dlatego jako powód wskazał brak środków, bo jeżeli mielibyśmy na straże pożarne 150, 200 albo 300 tys. zł, to dla wszystkich jednostek by wystarczyło. Zostały też podane przykłady wniosków, które nie kwalifikowały się do dofinansowania. Podkreślił, że przyznanie dofinansowania odbywa się w odpowiedzi na składane wnioski. Poinformował, że na spotkaniach Zarządu Oddziału Powiatowego, gdzie jest 30 strażaków (po 2 z każdej gminy) przedstawia im to, przypomina o konieczności złożenia wniosków i zbliżającym się terminie ich rozpatrywania. Co roku podkreśla, że ma być cel ekologiczny, a i tak straże wnioskują o skokochrony, torby PSP R1 itp. Wskazał, że udzielane wsparcie jest uzależnione również od poziomu środków, jakimi w danym roku Powiat dysponuje. Ocenił, że w tym roku środków było dużo, bo mieliśmy do dyspozycji 80 tys. zł, ale były lata, kiedy mogliśmy na ten cel przeznaczyć 15 tys. zł. Co roku są inne uwarunkowania, inne kwoty i zapewnia, że udzielane wsparcie nie ma żadnego związku z okręgami wyborczymi, tylko z potrzebami i można merytorycznie uzasadnić, dlaczego poszczególne jednostki otrzymały takie, a nie inne wsparcie. Zwrócił uwagę na aspekt, jakim jest zaangażowanie jednostki i fakt, że pozyskała ona część potrzebnych środków z innych źródeł; niektóre wnioski podpisują wójtowie, przez co są one przychylniej traktowane z uwagi na deklarowane współfinansowanie określonego zadania. Gminy utrzymują straże pożarne i to one mogą np. zakupić potrzebny danej jednostce sorbent. Komendant Powiatowy wie, jakim sprzętem dysponują poszczególne jednostki i wskazuje, sfinansowanie jakich zakupów jest konieczne, aby mogły one uczestniczyć w akcjach.

 

Pani Iwona Manys stwierdziła, że czuje się „wywołana do odpowiedzi”, ponieważ to ona zaczęła dyskusję o podziale środków i dlatego składa wniosek formalny, żeby zastanowić się, czy nie lepiej te publiczne pieniądze podzielić w ramach konkursu. W uchwalonym przez Radę budżecie została na ten cel przeznaczona kwota 80 tys. zł i w związku z tym, że to są publiczne pieniądze uważa, iż podział środków powinien być jak najbardziej transparentny i jasny. Dlatego składa formalny wniosek o zastanowienie się, żeby przeprowadzić to w ramach konkursu, do którego wszyscy wspólnie przygotują regulamin z określonymi kryteriami.

 

Pan Adam Knapik odniósł się do formalnych możliwości poddania tego wniosku pod głosowanie. Zaproponował, aby się nad tym zastanowić, bo może dzięki określeniu jasnych kryteriów unikniemy dyskusji i różnego rodzaju zarzutów. Wyraził opinię, że zawsze tych środków będzie za mało, bo sprzęt, jakiego potrzebują strażacy jest bardzo drogi. Zasugerował rozważenie powołania przez Radę komisji celowej do wypracowania takich rozwiązań. Zapewnił, że jeżeli wpłynie stosowny projekt uchwały, zawierający jako załącznik warunki konkursowe, to na pewno Rada się nad tym pochyli i jeśli taka będzie wola radnych, zostanie to przyjęte. Jednocześnie przestrzegł, żeby nie rościć sobie, że radni mają na ten temat większą wiedzę od osób, które jeżdżą do pożarów. Dodał, że osobiście nie chciałby się zastanawiać, co strażakom jest najbardziej potrzebne, bo się na tym nie zna i wychodzi z założenia, że strażacy sami najlepiej wiedzą, czego chcą, natomiast być może warto opracować jasne kryteria i wówczas dany albo wniosek będzie się w nie wpisywał, albo nie.

 

Pan Grzegorz Goral zapowiedział, że ma 2 pytania odnośnie bezpieczeństwa publicznego. Zwrócił uwagę na przejście dla pieszych przy szpitalu stwierdzając, że wieczorem nic tam nie widać. Dodał, że miał tam miejsce wypadek śmiertelny i trzeba wypracować jakieś rozwiązanie, bo ludzie apelują, żeby zwrócić na to uwagę. Poruszył także temat ścieżki rowerowej prowadzącej od Starego Miasta, przez Głogówko, w stronę Chełmna przyznając, że Skarbnik w jakimś stopniu już mu w tej sprawie odpowiedział. Dodał, że wie, iż Chełmno też jest zainteresowane takim połączeniem. Na tym terenie również mają miejsce wypadki. Prosząc o informację, czy można podjąć w tej sprawie jakieś działania zasygnalizował że co do wspomnianej ścieżki wie, że Gmina Świecie może chyba coś więcej zrobić, aczkolwiek myślał, że skoro jest to droga powiatowa, to właściwy jest Powiat.

 

Pan Adam Knapik powiedział, że jeżeli chodzi o pierwszą część pytania, odsyła pana radnego do zapytania i odpowiedzi w sprawie tej lampy, które są umieszczone na stronach BIP. Tam sprawa została bardzo szczegółowo wyjaśniona. Następnie zastanawiał się, jak traktować wniosek odnośnie ścieżki i czy Zarząd udzieli odpowiedzi co do ewentualnych możliwości.

 

Pan Grzegorz Goral stwierdził, że z tego, co wie możliwości są duże; obecnie znajduje się tam lampa zasilana bodajże energią słoneczną, natomiast może potwierdzić, że jest tam ciemno.

 

Pan Adam Meller potwierdził, że dokładnie o to samo pytała Pani Angelika Macura. Poinformował, że generalnie oświetlenie ulic, placów itd. to zadanie własne gminy; niezależnie od tego, czy są to drogi powiatowe, krajowe, wojewódzkie, gminne, wewnętrzne, oświetlenie należy wyłącznie do kompetencji gmin. W związku z tym, że były trudności z doprowadzeniem przez Gminę Świecie kabla energetycznego zasilający lampę, wspólnie ustalono, że PZD ustawi tam oświetlenie solarne. Tego typu oświetlenie ma ograniczony okres żywotności. Po interpelacji Pani Radnej zainteresowano się tym tematem i rzeczywiście okazało się, że akumulatory są rozładowane (uszkodzone). Zostało to naprawione i obecnie działa, aczkolwiek być może nie ma takiej mocy, jakiej byśmy oczekiwali na przejściu, tzn. nie jest tam zbyt jasno, natomiast oświetlenie solarne to element doraźny, żeby Gmina „na spokojnie” mogła zaplanować wykonanie oświetlenia ulicznego z prawdziwego zdarzenia.

 

Pani Barbara Studzińska wracając do kwestii dofinansowania ochotniczych straży pożarnych powiedziała, że w tej dziedzinie nie ma wśród obecnych lepszego specjalisty niż Józef Gawrych. Jest on od prawie 30 lat strażakiem i teraz jako radny ma możliwość bezpośredniego wypowiadania się na sesji, ale wcześniej również zajmował się tym zagadnieniem w Starostwie Powiatowym. Podkreśliła, że ma do niego pełne zaufanie jeśli chodzi o przygotowanie tych materiałów, bo wie, że jest bardzo dobrym fachowcem w tym zakresie. Nawiązując do przekazanych Pani Radnej danych odnośnie wydatków na straże pożarne zwróciła uwagę, że obejmują one okres całej ubiegłej i pierwszego roku tej kadencji. Dodała, że Rada poprzedniej kadencji również miała pieczę nad wydatkowaniem środków na straże; ówcześni radni też byli bardzo zainteresowani tym, w jaki sposób te środki są rozdysponowane i oczekiwali wyjaśnień od Zarządu. W pierwszym roku obecnej kadencji wydano na ten cel 80 tys. zł, zgodnie z tym, co zostało Zarządowi zaproponowane, natomiast jeśli wspólnie wypracowana zostanie nowa formuła przydzielania środków dla straży pożarnych, żeby było to jeszcze bardziej obiektywne i aby trafiały one tam, gdzie są najbardziej potrzebne, to zostanie to wdrożone. Jednocześnie wyraziła przekonanie, że dotychczas wydatkowanie tych środków odbywało się w sposób prawidłowy i kierowano je tam, gdzie było to najbardziej potrzebne z punktu widzenia bezpieczeństwa Powiatu Świeckiego.

 

Pan Roman Witt potwierdził słowa Starosty odnośnie dużego doświadczenia, jakie posiada Pan Józef Gawrych w kwestii ochotniczych straży pożarnych. Zastrzegł, że osobiście takiego doświadczenia nie ma, nie jest strażakiem ochotnikiem, ale bardzo blisko współpracował ze strażami i mimo, że nie jest strażakiem dwukrotnie został odznaczony medalem straży pożarnej. Wyjaśnił, że zajmował się strażami pożarnymi na terenie Gminy Świecie i wie, jak trudny jest podział środków. Zasugerował, aby osoby chcące na ten temat dyskutować zapoznał się z systemem, by wiedziały, czym są jednostki Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, jaka duża jest dana jednostka, ile miała wyjazdów i jakie ma znaczenie dla bezpieczeństwa powiatu.

Wracając do podziału środków zwrócił uwagę, że OSP Ratownik jest to jednostka Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, która ma dużą liczbę wyjazdów, bardzo często (z uwagi na lokalizację) wykorzystywana jest jako tzw. zabezpieczenie powiatu, kiedy jednostki Państwowej Straży Pożarnej wyjeżdżają do zdarzeń i wówczas ci strażacy tak naprawdę wykonują czynności prawie jak strażacy zawodowi. Podkreślił, że podział środków nie jest zagadnieniem łatwym i słusznie, że jest on konsultowany z Komendantem Powiatowym Państwowej Straży Pożarnej – najbardziej profesjonalną osobą, która ma najszerszą wiedzę na temat tego, które jednostki i w co należy doposażać. Dodał, że mimo, że formalnie nie ma takiego obowiązku, to on również konsultował z Komendantem Powiatowym PSP propozycje dofinansowania, które przedkładał Burmistrzowi Świecia. Co do wprowadzenia konkursowego systemu przydzielania środków sugeruje ostrożność zwłaszcza, że jak powiedział Pan Józef Gawrych niekiedy musi on wręcz namawiać strażaków do złożenia wniosków. Wyraził opinię, że dla wielu małych jednostek OSP problem będzie stanowić wypełnienie wniosków i wówczas trzeba by powołać obiektywną komisję, do której jednostki będą składać pomysły, a te osoby będą wypełniać wnioski, bo w przeciwnym razie mogą one odpaść już na etapie wstępnej weryfikacji.

Podkreślił konieczność zapoznania się z funkcjonowaniem całego systemu i zaznaczył, że nie można wszystkich jednostek mierzyć tą samą miarą, ponieważ w podziale środków chodzi o bezpieczeństwo. Posługując się przykładami z terenu Gminy Świecie stwierdził, że są jednostki ważniejsze i takie, które są mniej ważne, ale ich funkcjonowanie również jest potrzebne. Jeśli jednak porównamy, że jedna jednostka OSP miała w okresie sprawozdawczym 100 wyjazdów do zdarzeń dysponowanych przez Stanowisko Kierowania Państwowej Straży Pożarnej, a druga 3 wyjazdy, to przy finansowaniu tych jednostek trzeba te dane brać pod uwagę.

 

Pan Adam Knapik na marginesie powiedział, że od wielu lat we wszystkich sondażach strażacy mają zawsze najwyższe zaufanie społeczne (dużo wyższe, niż radni).

 

Pan Andrzej Kowalski stwierdził, że bardzo się cieszy, że panie radne są aktywne, jednocześnie zgadzając się z sugestią Pana Romana Witt, by zapoznały się ze specyfiką tych straży. Dodał, że zdecydował się zabrać głos w tej sprawie, ponieważ był Członkiem Zarządu i również przyznawał te środki, więc jest za to odpowiedzialny. Rzadko podejmował decyzje nie kontaktując się z lokalnymi strażakami: zawsze odpowiadali oni, że wszystko jest w porządku i nad tym panują. Pomysł konkursu go nie przekonuje, gdyż uważa, że wprowadzi to chaos. Obecnie osoby odpowiedzialne mają określony sposób postępowania jak doposażać straże, wiedzą, jakie są potrzeby poszczególnych jednostek i jest to robione, dlatego prosi, żeby ewentualne zmiany przemyśleć i nie wprowadzać tego ad hoc. Jeżeli Pani Radna tak, jak mówi, jest dobrze zapoznana z tą tematyką, to sugeruje aby zaprosić ją do gremium, które raz w roku dokonuje rozdysponowania tych środków.

 

Pani Iwona Manys (Ad Vocem) odpowiedziała, że czekała na zaproszenie, ale go nie otrzymała (mimo zapewnienia, że będzie zaproszona). Zaznaczyła, że nie mówiła, że my będziemy musieli teraz tworzyć regulaminy, ale uważa, że to są środków publicznie i ich podział powinien być transparentny. Oceniła, że posiada odpowiednią wiedzę, chociaż nie jest strażakiem, ale jest to też jej pasja. Jeżeli chodzi o przygotowywanie regulaminów do ewentualnego konkursu w tym zakresie oczywiście można zastosować punktację, gdzie osoby merytorycznie przygotowane i posiadające dużo większą wiedzę od radnych mogłyby mieć system przyznawania punktów dużo większy.

 

Pan Szczepan Nowakowski stwierdził, że uważa, iż w rozdziale środków powinny jednak brać udział osoby do tego przygotowane. Podkreślił, że oczywiście jest za tym, aby odbywało się to w sposób jak najbardziej transparentny, natomiast uważa, że kolega Józef Gawrych jest merytorycznie przygotowany, aby się tym zajmować. Ocenił, że niepotrzebnie doszło do wymiany zdań, bo gdyby udzielona odpowiedź na zapytanie była nieco szersza, to Pani Radna nie miałaby podstawy do publikowania cytowanych komentarzy. Apelując do radnych, aby starali się wzajemnie słuchać stwierdził, że odnośnie powoływania komisji konkursowych ma mieszane uczucia i nie sądzi, że radni na wszystkim się znają.

 

Pan Adam Knapik zwrócił uwagę, że istota wniosku, który zgłosiła Pani Radna nie dotyczy kwestii technicznej gaszenia pożarów, tylko gospodarowania pieniędzmi publicznymi – opracowania kryteriów, w oparciu o które strażacy będą przyznawać te środki .

 

Pan Szczepan Nowakowski powtórzył, że jest za transparentnością i za tym, żeby dzielić środki w sposób uczciwy. Jednocześnie wyraził opinię, że skoro zapraszamy wszystkich strażaków (po 2 strażaków OSP z każdej gminnej), a Pan Józef Gawrych informuje, a nawet ponagla straże do składania wniosków, to więcej już nie można zrobić, chyba, że zaczniemy jeszcze pisać wnioski za te poszczególne jednostki.

 

Pani Barbara Studzińska stwierdziła, że środki zarezerwowane w tegorocznym budżecie dla jednostek osp zostały rozdzielone, natomiast mamy czas, aby zdecydować, jak przeprowadzić to w przyszłym roku. Każdy pomysł jest warty rozważenia; rozumie, że część radnych chciałaby bardziej uczestniczyć w tym procesie, co jak sądzi jest możliwe, natomiast należy rozważyć, w jaki sposób tego dokonać i wypracować najlepszą, obiektywną formułę rozdziału tych środków.

 

Pan Józef Gawrych podkreślił, że podziału środków dokonuje Zarząd Powiatu Świeckiego. Ocenił, iż niepotrzebnie informował radnych o szczegółach odnośnie wypracowywania rekomendowanych Zarządowi rozwiązań, ale sądził, iż świadomość, że jest to szeroko konsultowane ułatwi przyjęcie przedstawianych propozycji. Jednocześnie wyraził przekonanie, że rozdysponowanie pieniędzy, o których mowa jest obecnie realizowane w sposób prawidłowy. Zaapelował o przestrzeganie kompetencji poszczególnych organów akcentując, iż podział środków i realizacja budżetu należy do Zarządu, co powinno zakończyć dyskusję.

 

 

  1. Zakończenie.

Wobec braku dalszych chętnych do zabrania głosu, z uwagi na wyczerpanie porządku dziennego Przewodniczący zamknął obrady VII sesji Rady Powiatu Świeckiego.

 

Przewodniczący
Rada Powiatu Świeckiego

Adam Knapik

 
Przygotował(a): Halina Matwiej

Przygotowano przy pomocy programu eSesja.pl

 

Znak projektu Infostrada Kujaw i Pomorza 2.0, znak Fundusze Europejskie, znak barw Rzeczypospolitej Polskiej, znak Województwa Kujawsko-Pomorskiego, znak Unii Europejskiej Znak projektu Infostrada Kujaw i Pomorza 2.0, znak Fundusze Europejskie, znak barw Rzeczypospolitej Polskiej, znak Województwa Kujawsko-Pomorskiego, znak Unii Europejskiej

„Rozbudowa i modernizacja Systemu Regionalnego Biuletynu Informacji Publicznej Województwa Kujawsko-Pomorskiego” realizowana w ramach Projektu „Infostrada Kujaw i Pomorza 2.0", współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020 i ze środków budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego